https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stary, dobry Radosław Stelmaszewski

Marcin Karpiński
Tyle bramek już dawno nie oglądano na boiskach okręgówki. Rekord padł w Osiu - 10 goli. W obu grupach piłkarze trafiali do siatki aż 83 razy!!!

Tyle bramek już dawno nie oglądano na boiskach okręgówki. Rekord padł w Osiu - 10 goli. W obu grupach piłkarze trafiali do siatki aż 83 razy!!!

<!** Image 2 align=right alt="Image 53499" sub="Piłkarze Polonii doszli do siebie po klęsce na Gwieździe i zwyciężyli w sobotę u siebie Wisłę Nowe 2:1">W pierwszej grupie zanotowaliśmy 37 trafień, w drugiej - 46. Niecodzienny przebieg miało spotkanie pomiędzy Gromem Osie, a Gryfem Sicienko.

Po pierwszej części gospodarze prowadzili 2:1, tymczasem po przerwie przyjezdni urządzili sobie festiwal strzelecki.

Brachucki odchodzi

Podopiecznych Waldemara Brachuckiego, który po tym sezonie żegna się z zespołem Gromu, nie tłumaczy nawet absencja kilku podstawowych zawodników, którzy pauzowali za kartki.

<!** reklama left>- Po zmianie stron, co akcja, to był gol, a mogło paść ich jeszcze więcej - opowiada kierownik Gryfa Bogdan Okonek. - Miejscowym chyba zabrakło sił. My z kolei cieszymy się z utrzymania, bo obecny dorobek jest wystarczający.

Drużyna z Osia kończyła spotkanie w osłabieniu. W 90 min za drugą żółtą kartkę (za dyskusje z sędzią) boisko opuścił Łydkowski.

Tyburek też się żegna

Ważne rozstrzygnięcia zapadają w II grupie. W miniony weekend, w spotkaniu na szczycie Brzysko-Rol pokonał Lubanie 5:3. - O awans już nie walczymy, ale się nie poddajemy. Jako beniaminek osiągnęliśmy wiele. Znamy swoje miejsce w szeregu - mówi grający trener Brzysko-Rolu Rafał Krygier.

<!** Image 3 align=right alt="Image 53501" >Ze spadkiem pogodziła się już Unia Gniewkowo.

- Dotyczy to raczej starszych zawodników - uważa szkoleniowiec Unii Maciej Tyburek (po sezonie nie będzie już prowadził zespołu seniorów z uwagi na nadmiar obowiązków). - Kilku w ogóle nie pojechało na mecz. Musiałem skorzystać z juniorów starszych. Po sezonie z pewnością podziękujemy w klubie niektórym graczom, odmłodzimy skład i po wakacjach powalczymy w A klasie.

Na koniec należy odnotować wyczyn napastnika Pałuczanki Żnin Radosława Stelmaszewskiego, który już nie raz żegnał się z boiskiem, a w Kołodziejewie zdobył cztery z pięciu bramek.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski