
Beniaminek Ekstraklasy: Korona Kielce
16 lat temu ten stadion był najnowocześniejszym w Polsce. 16 lat temu niejako wywołał też lawinę, która nie zatrzymuje się (i dobrze!) do dzisiaj - bo każdy chce mieć swój dom "na poziomie". Trochę tam wieje, jak to w kieleckim, ale nadal prezentuje się nieźle, skoro PZPN przyznał licencję na Ekstraklasę. Oby na meczach brakło miejsc jak podczas finału baraży.
Adres: Ściegiennego 8, Kielce
Pojemność: 15 550 miejsc
Spodziewana średnia frekwencja: 7-8 tys.
Frekwencja na barażach: 7030 z Odrą Opole, 14 169 z Chrobrym Głogów.

Beniaminek Ekstraklasy: Miedź Legnica
Kameralny - to adekwatne określenie do obiektu na Dolnym Śląsku. W sierpniu minie pięć lat od zadaszenia wszystkich trybun. Wiele więcej nie da się zrobić. Ale czy każdy musi mieć stadion na ponad 10 tys. widzów? Ten przynajmniej się zapełni.
Adres: Orła Białego 1, Legnica
Pojemność: 6156 miejsc
Spodziewana średnia frekwencja: 5-6 tys.
Frekwencja na barażach: 4146 z Chrobrym Głogów, 5674 z Widzewem Łódź

Beniaminek Ekstraklasy: Widzew Łódź
A oto zapowiadana "perełka". Arena czterokrotnego mistrza Polski po przebudowie służy od marca 2017 roku. To powód do dumy. W zasadzie zawsze jest tu głośno i tłocznie. Nawet na 3 ligę przychodziło regularnie po 18 tys. osób. Na najwyższym szczeblu będzie tak samo, nawet jeśli ceny karnetów wzrosną (a wzrosną na pewno).
Adres: Aleja Marszałka Piłsudskiego 138, Łódź
Pojemność: 18 008 miejsc
Spodziewana średnia frekwencja: 16-17 tys.
Frekwencja na ostatnich meczach: 16 018 z Resovią, 17 336 z Podbeskidziem Bielsko-Biała