Stadion Śląski w Chorzowie czeka na rywala reprezentacji Polski

5 marca 2022, 7:06

Kapitan kadry Robert Lewandowski nie raz grał na Stadionie Śląskim

Reprezentacja Polski za 25 dni ma rozegrać spotkanie na Stadionie Śląskim. Pierwotnie miał to być albo finał baraży o prawo gry w mundialu w Chorzowie albo towarzyski pojedynek z przegranym z pary Szwecja - Czechy. Po agresji Rosji na Ukrainę i zawieszeniu w poniedziałek drużyny narodowej tego kraju przez FIFA na pewno nie odbędzie się zaplanowany na 24 marca mecz Rosja - Polska w Moskwie, który miał być półfinałem baraży. A co z mającą odbyć się pięć dni potyczką w Chorzowie?

Kadra i Stadion Śląski czekają na rywala reprezentacji Polski

- Jestem przekonany, że mimo trudnej sytuacji międzynarodowej 29 marca reprezentacja Polski zagra na Stadionie Śląskim i czeka nas kolejne fantastyczne widowisko w naszym Kotle Czarownic - powiedział Henryk Kula, wiceprezes PZPN i szef Śląskiego Związku Piłki Nożnej.

Chorzowski gigant cały czas przygotowuje się do tego meczu.

- Zgodnie z umową podpisaną w PZPN robimy wszystko, by pod koniec marca obiekt był gotowy na przyjęcie kadry. Przygotowujemy stadion, przygotowujemy murawę, której podgrzewanie zostało już włączone i czekamy na decyzję z kim tego dnia zmierzy się reprezentacja Polski - stwierdził Jan Widera, prezes Stadionu Śląskiego.

Czasu zostało niewiele dlatego w PZPN nerwowo wyczekują decyzji FIFA w tej sprawie, bo na 10 marca zaplanowano rozpoczęcie sprzedaży biletów na mecz kadry w Chorzowie.

- Mamy obiecane, że decyzja zostanie podjęta do końca tygodnia. Na dziś nie wiadomo jednak, jak ten baraż będzie wyglądał. Chcemy grać, chcemy awansować, ale na pewno nie zagramy z Rosją - powiedział Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN, w Canal+.

Pod uwagę brane są różne scenariusze. Jedne zakładają, że Rosjan w półfinale baraży mogłyby zastąpić Węgry zgodnie z rankingiem zwycięzców grup Ligi Narodów, inne mówią, że ich miejsce mogliby zająć sklasyfikowani na trzecim miejscu w rosyjskiej grupie Słowacy. Pod uwagę bierze się także mini turniej z udziałem Polski oraz Czech i Szwecji rywalizujących w drugiej parze półfinałowej.

Problemem jest jednak brak czasu. Znany włoski dziennikarz Gianluca Di Marzio dobrze orientujący się w tajemnicach FIFA poinformował, że Biało-Czerwoni automatycznie przejdą do finału baraży o MŚ w Katarze i 29 marca zagrają w Chorzowie ze zwycięzcą spotkania Szwecja - Czechy.

„ Po decyzji FIFA i UEFA wykluczającej Rosję z wszystkich rozgrywek, nadeszło też potwierdzenie wiadomości na temat Polski - reprezentacja tego kraju, która miała grać w półfinale play off z Rosją, awansuje do finałowej rozgrywki” - napisał Di Marzio na swojej stronie internetowej.