W piątek po południu operator PGE Narodowego podjął decyzję o tymczasowym wyłączeniu stadionu z użytkowania. Jak wyjaśniono, powodem takiej decyzji było wykrycie wady konstrukcyjnej dachu stadionu.
– Stadion Narodowy, jak wiadomo, gromadzi ogromne imprezy masowe, czy to mecze, na których są dziesiątki tysięcy ludzi, czy koncerty, na których mamy również tysiące ludzi i bardzo głośną muzykę. Więc tego typu decyzje, choć trudne, są absolutnie niezbędne – podkreśla w rozmowie z portalem i.pl Arkadiusz Czartoryski.
Wiceminister sportu i turystyki zwraca jednak uwagę na jeden pozytywny komunikat płynący z całej sprawy. – Operator stadionu wywiązuje się dobrze ze swoich obowiązków, ponieważ precyzyjne badania z udziałem inżynierów, konstruktorów prowadzone są systematycznie – wskazuje.
Usterka Stadionu Narodowego. "To nie jest błaha rzecz"
– W tym roku takie duże badanie było przeprowadzone wiosną, w marcu. I teraz badanie wykazało niestety wadę konstrukcji stalowej stadionu. Nie mówimy więc o rzeczy błahej, ale bardzo poważnej, bo związanej z jej pęknięciem, która - w ocenie operatora - uniemożliwia korzystanie ze stadionu – tłumaczy nasz rozmówca.
Arkadiusz Czartoryski dodaje, że za decyzją o tymczasowym zamknięciu stadionu muszą iść kolejne. Te zaś - wskazuje - będą dotyczyły bardziej szczegółowych badań nad wykrytą wadą, sposobu jej naprawy, a także ustalenia, czy w innych miejscach nie ma podobnych uszkodzeń.
– Przed oceną inżynierską trudno cokolwiek powiedzieć na temat tego, jak poważna, jak długotrwała i jak kosztowna będzie to operacja – podkreślił.
W ocenie wiceministra, do odpowiedzialności powinni się poczuć w tej kwestii zarówno konstruktor, jak i wykonawca. – Bo przecież stadion był użytkowany zgodnie z jego przeznaczeniem – zauważył.
Mecz Polska – Chile na stadionie Legii?
W związku z decyzją o zamknięciu obiektu powstała konieczność organizacji meczu Polska - Chile na innym stadionie. Wiceminister sportu wskazuje, że wydarzenie zostanie przeniesione prawdopodobnie na inny stołeczny stadion. Czy będzie to stadion Legii Warszawa?
– Wszystko na to wskazuje. Oczywiście trzeba rozmawiać z właścicielem Legii i z operatorem tego stadionu, czy jest czas i miejsce. Natomiast, logika na to wskazuje. Dlatego, że przecież osoby, które kupiły bilety na ten mecz albo są z Warszawy, albo planowały przyjazd do Warszawy, przyjazd łączący się zapewne z wykupem noclegu w hotelu. Przeniesienie go do innego miasta spowodowałoby dla kibiców duże zamieszanie. Więc rozmowy idą w tym kierunku, żeby mecz odbył się w Warszawie. No i żeby ludzie nie stracili pieniędzy. Tu oczywiście będzie procedura zwrotu kosztów poniesionych za bilet i ponownego zakupu – informuje wiceminister i tłumaczy, że nie można przenieść biletów automatycznie, ponieważ na stadionie Legii nie ma podobnego układu trybun.
