Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Srebro Artego smakuje jak złoto

Tadeusz Nadolski
Tauron Basket Liga Kobiet, finał Artego Bydgoszcz – Wisła KrakówTauron Basket Liga Kobiet, finał Artego Bydgoszcz – Wisła Kraków
Tauron Basket Liga Kobiet, finał Artego Bydgoszcz – Wisła KrakówTauron Basket Liga Kobiet, finał Artego Bydgoszcz – Wisła Kraków Jarosław Pruss
W trzecim roku pracy w Bydgoszczy Tomasza Herkta bydgoska drużyna zdobyła trzeci medal mistrzostw Polski.

Po poprzednich dwóch brązowych krążkach, tym razem nasze koszykarki stanęły na drugim stopniu podium. W sumie Artego na najwyższym szczeblu w kobiecy baskecie występuje szósty sezon.

Decydujące spotkania finału play off odbyły się w miniony piątek i sobotę w „Łuczniczce”. Mecze z Wisłą Kraków (skończyło się, jak wiadomo, 1-3) oglądało w sumie ponad 5 tysięcy kibiców. To kolejny sukces bydgoskiego klubu, który w ubiegłym roku obchodził 20-lecie swojego istnienia.

Co było głównym źródłem tego osiągnięcia?

- W zespole zbudowaliśmy dobrą atmosferę, z przyjemnością chodziłem na treningi, było pełne zaangażowanie. Rzadko się zdarza, by amerykańskie koszykarki w naszych drużynach pierwsze przychodziły na treningi i ostatnie z nich wychodziły - wyjaśnił Tomasz Herkt.
Przed rozpoczęciem rozgrywek w klubie nie ukrywano medalowych apetytów, ale...

- Jak ściągaliśmy w styczniu do naszego zespołu Noel Kuin i Markeishę Gatling, powiedzieliśmy sobie, że z tą ekipą, która zaczynała rozgrywki, zdobycie brązowego medalu już byłoby dużym sukcesem. Dokonaliśmy tych zmian, by stworzyć sobie szansę na to, żeby bić się o finał. Nie uwzględniliśmy wtedy, że Gatling wypadnie nam ze składu z powodu kontuzji kręgosłupa, że problemy zdrowotne będzie miała także Kuin, która grała z urazem na środkach przeciwbólowych. Tak więc zawodniczki, które miały zrobić dużą różnicę, pomogły nam, ale nie w takim wymiarze, jak byśmy od nich oczekiwali. Dlatego tym większy szacunek należy się pozostałym dziewczynom, które wywalczyły finał i w piątek były blisko pokonania utytułowanych rywalek - powiedział Herkt.

Teraz nadszedł czas podsumowań i planów na przyszłość. A że apetyt rośnie w miarę jedzenia coraz głośniej mówi się o przymiarkach do Euroligi. Tu jednak potrzebne będą zupełnie inne pieniądze, a budżet klubu musi być zwiększony co najmniej o drugie tyle co obecnie (do około 4 mln zł). Sama logistyka (podróże po Europie, hotele) może pochłonąć od 800 tys. do 1 mln zł. Czasu na konkretne decyzje jest niewiele, bo do końca maja trzeba zadeklarować chęć udziału w tej rywalizacji.

- Co dalej? Marzy nam się udział w rozgrywkach euroligowych, ale tutaj musimy ściśle współpracować z włodarzami miasta, liczymy na przychylność z ich strony, by hasło „Bydgoszcz miastem sportu” nabrało nowego wymiaru. Chodzi oczywiście o kwestie finansowe, bo Euroliga stawia zupełnie inne wymagania w tym względzie - powiedział „Expressowi” Waldemar Kotecki, większościowy udziałowiec w firmie „Polwell”, główny sponsor strategiczny, wiceprezes KS Basket 25 Bydgoszcz.

We wtorek na specjalnie zorganizowanym spotkaniu z całą drużyną prezydent Bydgoszcz Rafał Bruski nie tylko wręczył w nagrodę voucher na 100.000 zł, ale także zadeklarował wsparcie miasta.

Srebrne medalistki:
W rubrykach imię i nazwisko, średni pobyt na parkiecie, punkty, zbiórki i asysty (nie uwzględniono koszykarek, które odeszły w trakcie sezonu).(nad)
Amisha Carter 29,59 min, 14,3, 10,1, 1,2
Darxia Morris 28,56 min, 13,8, 2,5, 1,2
Julie McBride 32,15 min, 13,7, 3,6, 5,8
Elżbieta Międzik 26,12 min, 7,0, 2,5, 1,8
Noel Kuin 23,27 min, 6,9, 4,9, 1,9
Martyna Koc 19,12 min, 6,8, 3,8, 0,7.
Katarzyna Krężel 18,20 min, 6,1, 1,9, 0,8
Anna Bekasiewicz 14,15 min, 3,1, 1,5, 1,9
Karina Szybała 5,46 min, 1,6, 0,6, 03
Edyta Faleńczyk 4,30 min, 1,1, 1,3, 0,0
Klaudia Niedźwiedzka 4,36 min, 0,8, 0,2, 0,0

Sztab klubu
Waldemar Kotecki - główny sponsor
Czesław Woźniak - prezes
Tomasz Herkt - trener
Piotr Kulpeksza - asystent trenera
Jarosław Kotewicz - menedżer drużyny
Adam Piesik - specjalista do spraw odnowy
Marcin Kaczocha - trener przygotowania motorycznego
Mikołaj Kuczyński - kierownik zespołu
Tak było...
2009/2010 - 11. miejsce, 2010/2011 - 8. miejsce, 2011/2012 - 9. miejsce, 2012/2013 - 3. miejsce, 2013/2014 - 3 miejsce, 2014/2015 - 2. miejsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!