Tegoroczny egzamin okazał się jeszcze łatwiejszy niż poprzedni. Zadania - tylko z matematyki i języka polskiego - nawiązywały do sportu. Po godzinie pisania uczniowie odetchnęli z ulgą.
<!** Image 2 align=right alt="Image 148060" sub="Szóstoklasiści ze Szkoły Podstawowej nr 39, którym wczoraj towarzyszyliśmy przy pisaniu egzaminu, mieli świetne humory / Fot. Tadeusz Pawłowski">Wczoraj „Express” towarzyszył szóstoklasistom z SP nr 39 podczas ich pierwszego poważnego sprawdzianu. Kwadrans przed godziną dziewiątą uczniowie w apelowych strojach, z kompletem długopisów i linijek w dłoniach siedzieli na schodach wyczekując nerwowo rozpoczęcia testu.
Klaudia w kieszeni schowała małego słonika na szczęście. Marika egzaminem się nie zestresowała i zjadła dobre śniadanie przed wyjściem, a żeby dobrze wypaść na teście dostała od przyjaciółki kopniaka na powodzenie. Rezolutny Edgar rozbawiał towarzystwo żartując sobie: „Obym się tylko nie spocił”.
<!** reklama>Po godzinie pisania wszyscy wyszli uśmiechnięci. Zdaniem uczniów, tegoroczny sprawdzian nie był zbyt trudny. Sprawdzał ich umiejętności tylko z matematyki i języka polskiego. Pytań z historii i przyrody w ogóle nie było.
- Skończyłem jako pierwszy. Już po 40 minutach odłożyłem kartkę - chwali się Edgar.
- W pierwszej części był tekst o sławnym piłkarzu - Kazimierzu Górskim - oraz seria pytań, które miały sprawdzić, czy przeczytaliśmy go ze zrozumieniem. W wypracowaniu mieliśmy opisać kogoś, kto osiągnął sukces i jak do tego doszedł. Więc napisałam o tym samym piłkarzu. To było najłatwiejsze rozwiązanie - wyjaśnia Oliwia Młynarczyk.
- Ja napisałam wypracowanie o Justynie Kowalczyk - dopowiada Klaudia Świetlik.
W kolejnym etapie dzieci musiały popracować nad wierszem pt. „Łyżwiarka” Tadeusza Kubiaka oraz nad fragmentem tekstu na temat biegu maratońskiego. W serii pytań do tekstów wystarczyło wybrać jedną z czterech proponowanych odpowiedzi, co nie przysporzyło uczniom większych problemów.
- Sprawdzian szóstoklasistów ma być tylko potwierdzeniem umiejętności i wiedzy, jakie dzieci zdobywają w szkole podstawowej - wyjaśnia Magdalena Piotrowska, nauczycielka języka polskiego z SP nr 39. - Może temat sportu bardziej przypadł do gustu chłopcom, ale nie ma tu przecież reguły.
Jak oceniają nauczyciele, w porównaniu z ubiegłym rokiem część matematyczna była zdecydowanie łatwiejsza.
- Trochę kłopotów mogło przysporzyć zadanie, w którym - przy określonej skali na mapie - trzeba było przeliczyć, ile kilometrów ma odcinek drogi podany w centymetrach. Więcej czasu zajęło im pewnie zadanie 24, bo pojawiły się w nim ułamki. Jak zapowiadano wcześniej, nie było zadań z procentami, ale podczas przekształcania ułamków trzeba zastosować podobne metody liczenia, jak w przypadku nielubianych przez uczniów procentów - wyjaśnia Marena Łakomska, matematyczka z Zespołu Szkół i Placówek nr 1 w Bydgoszczy. - Cieszy mnie fakt, że treści zadań były bliskie uczniom i nawiązywały do rzeczywistości. W ten sposób można im udowodnić, że nauka przydaje się w życiu. Kiedy, na przykład, będą musieli kupić rower na raty, jak w zadaniu nr 24.
Sprawdź odpowiedzi
Chcesz poznać poprawne rozwiązania wczorajszego sprawdzianu szóstoklasistów? Pytania i odpowiedzi są już dostępne na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej: www.cke.edu.pl