Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spotkaliśmy się z mieszkańcami Bartodziejów

Tomasz Skory, fot. Tomasz Czachorowski
Za nami ostatnia z naszych osiedlowych wizyt w tym roku. O czym mówiono w sobotę na Bartodziejach?

Za nami ostatnia z naszych osiedlowych wizyt w tym roku. O czym mówiono w sobotę na Bartodziejach?

<!** Image 3 align=none alt="Image 192475" sub="W minioną sobotę, jak zwykle w trakcie naszych osiedlowych dyżurów, nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych (Fot. Tomasz Czachorowski)">

Podczas naszego redakcyjnego dyżuru wyjątkowo często pojawiały się uwagi na temat pasa terenu, ciągnącego się przy „Biedronce” równolegle do ul. Marii Curie-Skłodowskiej. Pytano, czy jest to parking, chodnik czy pas ruchu i debatowano nad tym, czy można się tam zatrzymywać.

<!** reklama>

- Jedni mówią tak, drudzy inaczej i zawsze znajdzie się ktoś, kto tu stanie, i ktoś, kto będzie narzekać - twierdzą mieszkańcy okolicy. Strażnicy miejscy przyznają, że będą musieli sprawdzić, jaki jest status asfaltowej ścieżki. - Zobaczymy, czy jest to chodnik, czy część pasa ruchu i jak możemy interweniować. W każdym razie nie jest to parking - mówił przedstawiciel strażników.

Jak zwykle często poruszano też tematy związane z komunikacją miejską.

- Chciałabym, by przywrócono linię 57 w kierunku Fordonu, bo 67 jeździ rzadko i trzeba się przesiadać, a 59 w weekendy w ogóle nie kursuje - zwraca uwagę pani Krystyna. Uwagi na temat kursowania autobusów ma też Tadeusz Wonaszek z rady osiedla. - Należałoby usprawnić połączenia autobusowe z Fordonu do Szpitala Wojskowego. Autobus linii 65 z Mariampolu mógłby kursować po dwóch trasach: normalnej i zmienionej, biegnącej przez Łęczycką. Mogłaby też powstać linia, biegnąca przez Bartodzieje od Szpitala Wojskowego do Szpitala Uniwersyteckiego nr 2, bo wiele osób kursuje między tymi miejscami.

Pojawiły się też pytania, dotyczące przystanków na ulicy Curie-Skłodowskiej. - Dlaczego po tym, jak położono nową jezdnię, na przystankach zrobiono kocie łby? Podnosi to poziom hałasu, w blokach słychać jak koła dudnią o bruk - żali się Witold Rulewicz, członek Rady Nadzorczej SM „Zjednoczeni”.

- Kiedyś w „Balatonie” kąpały się tłumy ludzi, a teraz nie można tego robić. W upalne dni przydałaby się taka możliwość, zwłaszcza, że jedyny basen w okolicy nadaje się już do remontu - słyszymy od pana Andrzeja. Waldemar Skarżyński, przewodniczący rady osiedla Bartodzieje, zwraca uwagę na to, że niebawem popularny „Medyk” przejdzie modernizację. - Nad „Balatonem” natomiast mógłby powstać skatepark. Od kiedy zbudowano „orlika” na Gajowej, nikt nie korzysta z boiska nad wodą, więc można by je przebudować - proponuje.

Mieszkańcy Bartodziejów chwalą sobie bliskość akwenu, ale nie wszystkim podoba się towarzystwo jakie on przyciąga. - Kręci się tu pełno łobuzów. Nie można usiąść normalnie, by się na jakiegoś nie natknąć - usłyszeliśmy od pani Bożeny. - Balaton to akurat jedno z najbezpieczniejszych miejsc na osiedlu. Z tego rejonu dochodzi mało zgłoszeń, a i tak chodzimy tutaj bardzo często - odpowiada Piotr Mróz ze Straży Miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!