Sportowcy (nie tylko bydgoscy) w... dziwnych pozycjach [ZDJĘCIA]

W Galerii Sportu Bydgoskiego na trybunie B stadionu im. Zdzisława Krzyszkowiaka przy ul. Gdańskiej otwarta jest wystawa „Zawód: fotoreporter. Wystawa zdjęć bydgoskich fotoreporterów sportowych”.

Można ją oglądać od 17 grudnia 2018, teraz czynna jest od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-16.00.

Wśród wielu autorów zdjęć znaleźli się m.in. fotoreporterzy „Expressu Bydgoskiego” - Dariusz Bloch, Tomasz Czachorowski, Arkadiusz Wojtasiewicz oraz współpracujący z nami Michał Szmyd i Jarosław Pabijan.

Czym różni się zdjęcie sportowe od zdjęć z innych dyscyplin życia i jakie sporty są najłatwiejsze, a jakie najtrudniejsze do fotografowania? - o to zapytaliśmy naszego kolegę Dariusza Blocha, szefa działu fotoreporterów „Expressu Bydgoskiego”.

- Jeśli chodzi o zdjęcia sportowe, to robimy je w określonych miejscach wydarzeń sportowych i nie są one przypadkowe, sytuacyjne. Trzeba mieć refleks i znać się cokolwiek na poszczególnych dyscyplinach. Na pewno potrzebne jest doświadczenie, ale gdy ma się przerwę w kontakcie z danym sportem, bo rozgrywki są zawieszone, to i tak trzeba od nowa wczuć się w temat. Łatwiej ma ten, kto specjalizuje się w jednej dyscyplinie. Najbardziej lubię fotografować koszykówkę, a problemy mam na lekkiej atletyce, bo tam w jednej chwili za dużo się dzieje i trzeba wybierać.

W Galerii Sportu Bydgoskiego oprócz wystawy fotografii sportowej można obejrzeć uaktualnioną wystawę stałą pn. „Bydgoscy Medaliści Olimpijscy”.

POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU