Spokojnie, Panie Pośle

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/warta_ryszard.jpg" >Trzymamy kciuki za eksposła Andrzeja Kłopotka, który jako najstarszy abiturient w chełmżyńskim Zespole Szkół zdaje właśnie maturę. Palce zaciskamy tym mocniej, że przystąpić do matury z marszu, kilka tygodni po ukończeniu szkoły to żaden cymes. Jednak zmierzyć się z egzaminacyjnym stresem trzydzieści lat po ukończeniu szkoły to odwaga godna pochwały.

Były poseł martwi się o swą maturę. Jak zwierzył się „Nowościom”, obawia się, że nie starczyło mu czasu, by wyczerpująco zmierzyć się z tematem idealnego posła. Panie Pośle, głowa do góry. Po galerii typów i typków, które w ciągu dwudziestu lat przewinęły się przez polski parlament, nawet najszybsi w piórze i najlotniejsi w myśli mieliby problem, by zmieścić się w wyznaczonym czasie z tak obszernym tematem. Podskoki Gabriela Janowskiego, słowotwórcze osiągnięcia Renaty Beger, trzeźwe wystąpienia Jana Marii Jackowskiego, językowa elegancja Józefa Zycha, koszulki Zbigniewa Nowaka czy zagraniczne wycieczki Karola Karskiego - jak w jednej wypowiedzi ująć takie bogactwo doświadczeń?

<!** reklama>Kariera parlamentarna Andrzeja Kłopotka nie była długa. Żadnych wpadek w tym czasie nie zaliczył, pozostawił za to po sobie całkiem sporo całkiem sensownych interpelacji, oświadczeń i zapytań. Dotyczyły one między innymi lokalizacji nowego toruńskiego mostu, budowy trasy S5 z Nowych Marz w stronę Bydgoszczy, stanu zapory wodnej we Włocławku. Na nasze oko swój sejmowy egzamin Andrzej Kłopotek zdał. Panie Pośle, z maturą też Pan sobie poradzi!