Remonty szkolnych budynków zaplanowano tylko w dwóch miejscowościach. Nie wszystkie prace uda się jednak zakończyć przed pierwszym dzwonkiem.
W tym roku w gminie Gniewkowo tylko w dwóch placówkach przeprowadza się remonty budynków oświatowych.
Złośliwi mówią, że samorządowcy nie przeznaczyli więcej pienidzy na odnowę szkolnych sal i gmachów, dlatego, że przymierzają się do likwidacji części placówek w przyszłym roku.
Gimnazjum oraz Szkoła Podstawówka w Wierzchosławicach nie były brane pod uwagę w tym roku podczas próby restrukturyzacji, a tam właśnie pojawiły się ekipy remontowe.
- To nie jest tak - zaprzecza burmistrz Jerzy Maza. - Robimy remonty tam, gdzie jest to nieodzowne. Na większe inwestycje brakuje pieniędzy - tłumaczy.
Lada dzień rozpocznie się ocieplanie gmachu Gimnazjum w Gniewkowie. Już wiadomo, że ekipy budowlane nie zakończą robót przed 1 września.
- Na pewno jednak zostanie zrobiona ta część budynku, która sąsiaduje z boiskiem. Tam gdzie dzieci biegają czy mają lekcje wychowania fizycznego nie może być przecież rusztowań i betoniarki. Pozostała część terenu zostanie tak zabezpieczona, żeby prowadzone prace nie stwarzały żadnego zagrożenia dla uczniów - zapewnia włodarz.
Ekipy remontowe wymieniają też okna. Prace te prowadzone są jednak etapami, bo jest to dość kosztowne przedsięwzięcie. W minionych latach większość starych okien wymieniono na nowe. Teraz samorządowcy chcą doprowadzić prace do końca.
Remont trwa także w gmachu Szkoły Podstawowej w Wierzchosławicach. Tam również, oprócz ocieplania budynku, prowadzona jest wymiana okien. Wygląda na to, że w tej szkole uda się zakończyć remont jeszcze przed 1 września.