Specjaliści od komunikacji wskazali najważniejsze inwestycje. Musimy pilnie kupić tramwaje. I to dużo

Budowa buspasów, zakup 20-30 tramwajów i utworzenie nowych linii tramwajowych - to życzenia drogowców na najbliższe kilka lat.  

Drogowcy przygotowali plan transportowy. - Dokument jest szczegółowym wyliczeniem inwestycji i działań, jakie trzeba podjąć, by bydgoszczanie nie rezygnowali z tramwajów i autobusów - mówi rzecznik ZDMiKP Krzysztof Kosiedowski. - Do 12 czerwca każdy może przesyłać do niego swoje uwagi pod naszym adresem (Toruńska 174a, 85-844a).

<!** reklama>

Wiele nowości

Wśród pojawiających się od wielu lat propozycji budowy torowiska do Fordonu, na Kujawskiej i Solskiego w planie znajduje się sporo nowości. Kierowcy powinni się przygotować między innymi na zwężenie ul. Jagiellońskiej i Focha. Wszystko przez zarezerwowanie wyłącznie dla tramwajów i autobusów środkowej części jezdni. Buspas ma powstać również na ul. Żwirki i Wigury od Jaskółczej do Szubińskiej.

Największym wyzwaniem będzie jednak wymiana taboru tramwajowego. Autorzy raportu ostrzegają, że po roku 2020 liczba sprawnych wagonów zacznie drastycznie spadać. Poza tym w najbliższych latach ze względu na znaczący wiek tramwajów (przekroczą 40 lat) awarii będzie coraz więcej. To oznacza, że tramwajami nie zawsze dojedziemy do celu.

Zdaniem autorów planu minimum to zakup do 2020 roku co najmniej 27 niskopodłogowych składów. Przy założeniu, że jeden pojazd kosztuje około 10 mln zł Bydgoszcz powinna znaleźć w swoim budżecie 270 mln zł.

Zakup około 12 nowych wagonów przez spółkę Tramwaj Fordon nie służy wymianie obecnie używanego taboru, ale jest niezbędny do obsługi nowej linii do Mariampola. Dlatego bez względu na działania tej spółki trzeba zaplanować dodatkowe zakupy tramwajów- podkreślają eksperci.

Remonty torowisk

Dodatkowo niezbędne jest przyspieszenie remontów torowisk. Bez tego nawet nowoczesne tramwaje będą kursować z ograniczoną prędkością. Co roku modernizowane powinny być przynajmniej 4 kilometry torów. Najbardziej pilnego remontu po modernizacji ulicy Chodkiewicza wymagać będzie torowisko wzdłuż całej ul. Toruńskiej.

Co na to wiceprezydent Bydgoszczy, Łukasz Niedźwiecki? - Plan transportowy wskazuje kierunki działań, a nie źródła finansowania. To dokument podobny w swojej istocie do strategii rozwoju miasta, która także daje tylko wytyczne. Będziemy realizować te pomysły, na które pozwoli budżet miasta. Takich planów zazwyczaj nie udaje się zrealizować w 100 procentach. Poza tym to wciąż projekt, więc nie chciałbym jeszcze go oceniać. Nie ukrywam jednak, że to teraz najczęściej czytany przeze mnie dokument.

Linie do likwidacji

Plan dokładnie pokazuje też, jak zmieni się układ linii tramwajowych po otwarciu torowiska do Fordonu oraz ułożeniu torów na Kujawskiej. Zlikwidowane zostaną linie autobusowe 70, 93 i 94. W zamian powstaną linie dowożące pasażerów do torowiska. Dodatkowo Rycerską z Wyścigową połączy nowa linia nr 60.

Zmian w układzie linii autobusowych należy spodziewać się także po przedłużeniu ul. Mazowieckiej do Gdańskiej oraz rozbudowie węzła tramwajowego Wojska-Polskiego-Szarych Szeregów.

Tramwaje jadące ulicą Wojska Polskiego będą mogły skręcać także w prawo w Szpitalną. Obecnie taki manewr jest niemożliwy. Ta inwestycja połączona z dobudowaniem torowiska na Kujawskiej pozwoli również zlikwidować część linii autobusowych na górnym tarasie (dzielnice pomiędzy Szwederowem i Kapuściskami).

Niestety, można spodziewać się, że na wielu liniach autobusy będą jeździć rzadziej. Plan transportowy zakłada, że jeśli w pojazdach są wolne miejsca, powinny one kursować rzadziej. Wyjątkiem mają być osiedla peryferyjne, do których biegnie na przykład tylko jedna linia. Nawet na takich trasach dopuszcza się jednak kursowanie wozów w odstępach co około 60 minut.

Kolejna atrakcja

Plan zawiera również oryginalne propozycje. Na przykład utworzenie turystycznej linii autobusowej, która w weekendy dowoziłaby turystów do trudno dostępnych miejsc takich jak wieża ciśnień, Exploseum, Kolejowa Izba Tradycji. Od 2015 roku wszystkie autobusy mają też mieć jednolite barwy bez względu na to, do jakiego przewoźnika będą należeć. Ujednolicone zostaną także oznaczenia przystanków i tablic w autobusach.