- Sąd podważył uchwały wykluczające SP Zawisza z 2015 roku - potwierdził nam Adam Bułat, wiceprezes SP Zawisza, który uczestniczył w obradach w Gdańsku. - Sąd Apelacyjny stwierdził, że wszelkie uwagi zawarte w uchwale o wykluczeniu SP Zawisza w roku 2015 nie miały odzwierciedlenia w rzeczywistości i dlatego jest taki wyrok. Nie chodzi tu o jakieś kruczki prawne, ale sąd cały czas nas monitorował, zbadał sprawę dokładnie i stąd taka decyzja - powiedział.
Co ten wyrok oznacza? Przede wszystkim to, że SP Zawisza jest cały czas członkiem CWZS Zawisza i ma prawo korzystania z infrastruktury przy ul. Gdańskiej. Co więcej, SP Zawisza może domagać się odszkodowania za wszystkie te lata, w których nie grał na własnych obiektach, bo musiało ponosić koszty wynajmu innych.
- Teraz jak najszybciej musimy usiąść z CWZS, żeby ustalić dokładne warunki naszego powrotu - mówi wiceprezes Bułat. - Być może uda się to już w przyszłym tygodniu, ale w tej sprawie musi wypowiedzieć się CWZS. My jesteśmy gotowi.
- Być może wkrótce wrócą już normalne czasu dla piłki w Bydgoszczy, bo to, co się dzieje teraz jest nie do pomyślenia - powiedział Krzysztof Bess, prezes Stowarzyszenia Piłkarskiego.
Wyrok jest prawomocny i już zaczął obowiązywać. Władze CWZS na razie nie odniosły się do sprawy. - Dopiero jak zapoznam się ze sprawą, będę mógł coś więcej powiedzieć na ten temat - powiedział nam Waldemar Keister, prezes CWZS. - Jeszcze nie mam dokumentu z sądu. Na pewno zwrócimy się o uzasadnienie wyroku, to jest cała procedura. Nie chciałbym w tej chwili komentować całej sprawy. To delikatna kwestia, nie chciałbym, żeby doszło do przekłamań. Na pewno, gdy będę wiedział wszystko, zajmę w tej sprawie głos.
Krótka była odpowiedź prezydenta Rafała Bruskiego, przekazany nam przez jego rzeczniczkę Martę Stachowiak: - Trudno komentować wyrok, którego się nie zna, a przede wszystkim nie zna się jego uzasadnienia. Ponadto, prezydent od początku mówił, że to sprawa CWZS Zawisza zarządzającym obiektem, a SP Zawisza. Dlatego teraz konsekwentnie nie będzie ingerował w relacje dwóch stowarzyszeń.
Zawisza Bydgoszcz wróci do Bydgoszczy? - archiwalna rozmowa z prezesem SP Zawisza.