Państwowa Inspekcja Pracy w Bydgoszczy skontrolowała firmę marketingową. Ze 120 zatrudnionych w niej osób aż 80 pracowało na umowach-zlecenia.
Koszty pracy w Polsce są zdecydowanie za wysokie - alarmują pracodawcy. Część z nich walczy z systemem naginając prawo. Wyjściem są m.in. umowy cywilnoprawne, popularnie zwane śmieciówkami. Odprowadzane od nich składki na ubezpieczenie społeczne są minimalne (zlecenia) lub nie ma ich wcale (o dzieło). Zatrudnieni nie mają prawa do urlopu, a prawdziwe problemy zaczynają się, kiedy zatrudniony na śmieciówce ulegnie wypadkowi w pracy.
We wspomnianej firmie inspektorzy PIP przyjrzeli się dokładnie sposobowi zatrudniania. Z 80 zatrudnionych na umowach śmieciówkach ponad 30 jest studentami. Żaden z nich nie był zainteresowany pracą na etacie. Kiedy zarząd firmy zapytał, kto chce przejść na etat, z pozostałej grupy chęć na to wyraziło tylko sześć osób. Dlaczego tylko tylu?
- Pracodawca poinformował, że wysokość pensji, po odprowadzeniu składek ubezpieczeniowych, będzie odpowiednio niższa - mówi Katarzyna Pietraszak, rzeczniczka PIP w Bydgoszczy. - Zdecydowana większość wybrała wyższą wypłatę.
Dlaczego inspektorzy interweniowali? - Ponieważ sposób wykonywania umów-zlecenia był identyczny do umów o pracę. Zatrudnieni pracowali w określonych godzinach, wykonywali tę samą pracę co etatowcy, mieli tych samych szefów.
- Mnie i moich kolegów po prostu nie stać na zatrudnianie wszystkich na umowach o pracę - mówi właściciel jednego z bydgoskich zakładów, zatrudniający ponad 40 osób, działający w budowlance. - Moja branża jest sezonowa. Staramy się zatrudniać na sezon, od wiosny do jesieni - co mieliby robić pracownicy podczas surowej zimy?
Katarzyna Pietraszak potwierdza, że spośród kontrolowanych firm najwięcej nieprawidłowości inspektorzy spotykają w firmach budowlanych, ale nie tylko. - Praktycznie w każdej branży spotykamy się z łamaniem przepisów. Część takich spraw trafia do sądów pracy, a te potrafią nakazać pracodawcy zatrudnienie na etacie.
Po wieloletniej dyskusji rząd zapowiada zmiany w prawie. Jednak szczegółów na razie brak.