Rekordowo mało mroźnych dni i nocy, zaskakująco niewielkie opady śniegu, sopli zwisających z dachu - prawie wcale. I jasna opinia klimatologów: w regionie ostra zima na pewno już się nie pojawi. W marcu, jak to w marcu, przymrozki będą, może nawet poprószyć śnieg, ale jeśli już, to niewielki. Odśnieżanie na pewno nie będzie już wymagało dużej pracy. Tegoroczna zima była bardzo łaskawa. Czas liczyć oszczędności. Okazuje się, że dużo zyskają członkowie spółdzielni mieszkaniowych. - W poprzednich latach na zimowe oczyszczanie dachów, odśnieżanie chodników i usuwanie sopli wydawaliśmy kilkaset tysięcy złotych, więc i w tym roku zarezerwowaliśmy podobną kwotę, ale nie ponieśliśmy właściwie żadnych wydatków - mówi Marek Magdziarz, prezes spółdzielni „Budowlani”. - Oszczędności odczują też mieszkańcy, bo ich rachunki za ciepło na pewno będą niższe, szacujemy, że nawet o 15-20 proc. Zapłacą mniej, nawet biorąc pod uwagę ostatnią podwyżkę energii.
[break]
Mieszkańcy skorzystają dwa razy. Zimowe oszczędności to oszczędności eksploatacyjne
- zgodnie z prawem niewykorzystane pieniądze przechodzą na następny rok i są traktowane jako zaliczka na koszty utrzymania domów, a więc opłaty za mieszkania będą pomniejszone o nadwyżkę.
Drogowcy założyli, że na zimę 2015 wydadzą 8 mln 200 tys. zł, a wydali dopiero 5 mln 400 tys. (w tym niespełna półtora miliona zapłacono za prace w listopadzie i grudniu - z budżetu na 2014 rok), rachunek powinien być prosty: w kasie zostało ponad 4 mln nadwyżki. Okazuje się jednak, że liczenie wcale proste nie jest i o oszczędnościach nie może być jeszcze mowy...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?