Śniadeckich jak nowa

Wre praca przy kładzeniu nowej nawierzchni jezdni na ul. Śniadeckich. Opóźnień nie ma, ulica do końca remontu będzie całkowicie przejezdna.

<!** Image 3 align=none alt="Image 193647" sub="Remont ulicy Śniadeckich idzie planowo. Jeździć można cały czas, parkować - nie. [Fot.: Tomasz Czachorowski]">- Takiego remontu jeszcze nie było - nie ukrywa Krzysztof Kosiedowski z bydgoskiego Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - To jak operacja na otwartym sercu...

Rzeczywiście, ulica Śniadeckich to jedna z najważniejszych arterii Śródmieścia, łącząca m.in. Dworzec Główny PKP z resztą miasta. Dlatego drogowcy zdecydowali, że nie wyłączą jej z ruchu.

<!** reklama>- Nawet o tym nie było mowy - zastrzega Kosiedowski. - Remont wiązał się z wieloma trudnościami, przede wszystkim z czasowym zlikwidowaniem miejsc do parkowania i tym, że musi być prowadzony połówkowo - najpierw kładziemy jedna połowę jezdni, potem drugą

Remont, polegający na położeniu całkowicie nowej nawierzchni, podzielono na cztery etapy. Zaczęło się 16 lipca od regulowania wysokości krawężników po obu stronach ulicy. Prace te potrwają jeszcze dwa dni - do niedzieli.

21 lipca zaczęła się wymiana nawierzchni jezdni ulicy, na odcinku od Warszawskiej do ul. Sienkiewicza. Wczoraj ekipy drogowców miały już położony asfalt na zaplanowanym odcinku. Pozostało położenie ostatniej warstwy asfaltu. Odcinek ten ma być gotowy do niedzieli.

Ze środy na czwartek zaczęły się przygotowania do wymiany nawierzchni między Sienkiewicza a Pomorską. Mimo że na tym odcinku wprowadzono już całkowity zakaz parkowania samochodów, wczoraj niektórzy kierowcy korzystali z szansy zostawienia auta nawet kosztem zniszczenia zagradzających miejsca taśm.

Wymiana jezdni na ostatnim odcinku Śniadeckich - od Pomorskiej do Gdańskiej - zacznie się pierwszego dnia sierpnia. Oczywiście tam także będzie obowiązywał całkowity zakaz parkowania samochodów. Auta będzie za to można już zostawiać na wyremontowanych wcześniej fragmentach ulicy.

Remont ma się zakończyć 11 sierpnia. - Wszystkie prace postępują zgodnie z planem, okazało się, że scenariusz z utrudnieniami, który zakładaliśmy, był o wiele gorszy niż rzeczywistość - mówi Kosiedowski.

Remont na Śniadeckich jest pierwszym, do którego drogowcy podeszli nieco inaczej - rezygnują z ciągłego łatania niewielkich dziur, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczają na wylewanie całkowicie nowych nakładek na długich odcinkach ulic.

Po zakończeniu remontu Śniadeckich zaczną się prace przy Broniewskiego na Błoniu i Nakielskiej na Miedzyniu. - Metoda postępowania będzie taka sama - zapowiada Kosiedowski. - Ulice nie będą zamknięte, remont będzie przeprowadzany połówkowo. Przy okazji przy Broniewskiego zwiększymy liczbę miejsc parkingowych.

Kiedy gotowa i za ile?

Remont Śniadeckich jest jednym z większych, które w tej chwili trwają w mieście.

Ulica ma być ukończona do soboty, 11 sierpnia.

Położenie nowej nawierzchni na odcinku od Warszawskiej do Gdańskiej będzie kosztować 516 tys. zł.