Jedna osoba zginęła a jedna została ranna w wypadku, do którego doszło w Paterku koło Nakła nad Notecią.
Do tragedii doszło w niedzielę (15 grudnia) około godz. 6.00 rano w Paterku niedaleko Nakła nad Notecią.
Samochód osobowy z nieustalonych jeszcze przyczyn dachował i wpadł do rowu melioracyjnego.
Dwie osoby zostały uwięzione w aucie. Strażacy wydobywali ich z rozbitego samochodu. Na miejscu zginął kierowca. Ranny pasażer auta został przetransportowany do szpitala.
Przyczyny i okoliczności śmiertelnego wypadku w Paterku ustala policja pod nadzorem prokuratury.