Do wypadku motocyklisty w Imielinie doszło na wysokości posesji nr 27. Motocyklista jechał ulicą Hallera w kierunku dworca i uderzył w skręcający na posesję samochód osobowy, który jechał z przeciwnego kierunku.
- Motocyklem kierował 21-latek z Imielina, a oplem zafirą 61-letni mieszkaniec tej miejscowości. Motocyklista był reanimowany, ale niestety lekarz stwierdził zgon - przekazała asp. szt. Katarzyna Skrzypczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu.
AKTUALIZACJA
Według wstepnych ustaleń policji, 21-latek kierowł motocyklem bez uprawnień. Świadkowie twierdzą, że jechał z nadmierną prędkością. Według naszych ustaleń mógł jechac nawet 180 km/h.
Na miejscu jest prokurator oraz policjanci. Wyjaśniane są szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku.
Kto jest winien śmierci motocyklisty?
Policja bada przyczyny wypadku i jednoznacznie nie wypowiada się na razie na temat tego, kto spowodował wypadek. Badane są zarówno prędkość motocykla, jak i droga hamowania.
Straszny wypadek: Motocyklista z Sosnowca złamał kręgosłup, ...
Zdjęcia publikujemy, dzięki uprzejmości serwisu serwislokalny.com.
MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW
**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/PatrykDrabek
**