To wielkie kulinarne wydarzenie co roku przyciąga liczne grono miłośników dobrego smaku. Tegoroczna edycja rozpocznie się w poniedziałek i potrwa pięć dni. Przez cały tydzień bydgoskie restauracje i kawiarnie będą oferowały bydgoszczanom dania, przygotowane specjalnie na tę okazję.
Głównym założeniem festiwalu jest aktywizacja życia miasta i mieszkańców, a także promowanie idei „Slow Food” i wspieranie lokalnej przedsiębiorczości, celem natomiast - zachęcenie do odkrywania nowych smaków.
- Festiwal Smaku to znakomita okazja, by spróbować nowych dań w ulubionych restauracjach i kawiarniach lub poznać zupełnie nowe miejsca i przekonać się o ich wysokim poziomie - mówi Kamil Dutkiewicz, współorganizator wydarzenia. - Najwyższy poziom kulinarny, różnorodność, kreatywność, świetna atmosfera, miła obsługa - to wszystkie cechy, które wyróżniają bydgoską scenę gastronomiczną.
Już teraz możemy powiedzieć, że podczas festiwalu będzie naprawdę smacznie, oryginalnie i niebanalnie.
W tym roku do udziału w festiwalu przyłączyło się aż szesnaście bydgoskich lokali gastronomicznych. Są to: King Fu Fusion, Tentego Cafe& Restaurant, No 1 Restaurant& Wine Bar, Spiżarnia, Regionalna Warzelnia Piwa, Restauracja Luizjana, Pierogarnia Stary Młyn, Gusto. Bistro&Pizza, Restauracja Ugotowany, Piekarnia, Restauracja Pasza, Piatto Bianco, Cafe Kino, Kurkuma Sushi & Fusion Restaurant, Restauracja w hotelu Pan Tadeusz oraz Pepper Mint bistro. Porcje festiwalowych dań będą nieco mniejsze niż standardowo, jednak prawdziwych miłośników dobrego smaku na pewno to nie zrazi. Przyciągnąć mogą niewygórowane ceny. W restauracjach za starter i danie główne zapłacimy 20 zł. Kawiarnie z kolei oferują zestaw napój + deser za 10 zł. Ceny te będą obowiązywały w każdej z wymienionych restauracji i kawiarni. Dobre jedzenie i nagrody to jednak nie jedyna atrakcja. Na uczestników Festiwalu Smaków czekają liczne nagrody od partnerów wydarzenia, m.in. klubów fitness, gabinetów SPA czy salonów kosmetycznych.
Bydgoszcz dawniej i dziś