W pierwszym secie Australijka kompletnie nie przypominała tenisistki, która zajmuje pierwsze miejsce w światowym rankingu i zwyciężczyni Roland Garros w 2019 r. (w poprzednim roku, gdy triumfowała Iga Świątek, Barty nie przystąpiła do rywalizacji). Popełniała dużo niewymuszonych błędów (18, przy dziewięciu Polki), zwłaszcza biorąc pod uwagę jej standardy. Również niezwykle często myliła się podczas serwisu (cztery podwójne błędy, Linette - zero). W efekcie tylko wygrała swoje podanie!
Za to Linette doskonale wykorzystała przeciętną grę rywalki, wygrywając partię 6:1. Od początku uderzała różnorodnie, była bardzo aktywna i na palcach jednej ręki można było policzyć jej własne błędy. Nie bez znaczenia mógł być fakt, że Polka, sklasyfikowana w rankingu WTA na 45. pozycji, lepiej czuje się w roli pretendentki. Za to gorzej radzi sobie w starciach z przeciwniczkami ze swojej okolicy w rankingu, a nawet będących niżej od niej.
Lubisz quizy?
Chyba że te standardy zmieniły się wraz z jej trenerem. Po nieudanym turnieju w Rzymie tenisistka z Poznania zakończyła współpracę z Nikolą Horvatem i poprosiła o pomoc w zajęciach Dawida Celta, czyli kapitana reprezentacji Polski kobiet, a prywatnie męża Agnieszki Radwańskiej. Co prawda w tydzień niemożliwe jest, aby zmienić grę o 180 stopni, ale Linette doszła do półfinału imprezy w Strasbourgu i bardzo dobrze prezentuje się na kortach w Paryżu, gdzie także gra pod okiem Celta.
Drugi set zakończył się przy remisie 2:2, bo 25-letnia Australijka wycofała się z rywalizacji z powodu kontuzji. Także dlatego po pierwszej partii poprosiła o pomoc fizjoterapeuty, podobnie zresztą jak w pierwszej rundzie. W słodko-gorzki sposób Maga Linette pierwszy raz w karierze pokonała przeciwniczkę z czołowej dziesiątki i awansowała do trzeciej rundy Roland Garros. W niej zmierzy się z Uns Dżabir. Reprezentantka Tunezji jest 26. w rankingu WTA.
Jeszcze w czwartek swój mecz rozegra Iga Świątek. Starcie z Rebeccą Peterson jest zaplanowane na godz. 16.30, ale jest czwartym z kolei na korcie Simonne-Mathieu, więc może się zdarzyć opóźnienie.
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Lubański, Błaszczykowski, Fabiański i inni, którym kontuzje zabrały wielkie turnieje
- Najcenniejsze kluby wg "Forbesa". Trzy piłkarskie w TOP 10, jest polski akcent
- Była kolarka nie dostała pracy. Wszystko przez rozbieraną sesję [ZDJĘCIA]
- Nie tylko Robert Lewandowski. Akcja polskich sportowców, by zasłaniać usta i nos
Lubisz quizy?
