- Wydaje mi się, że nie przestraszyliśmy się Legii, pomimo tego wyniku złego. Szczerze, to czuję się upokorzony - mówi Sławomir Peszko, pomocnik Lechii Gdańsk.
Peszko ma problem nie z tym co na glowie ,tylko z tym co w glowie.Po prostu sprawny intelektualnie innaczej.Po prostu,ktos wmowil jemu i jego kolegom ze sa" miszczami",a co szczegolnie zalosne i smieszne zarazem,to oni w to uwierzyli,a u Peszki dojdzie jeszcze jeden,od uzaleznien.Panie Peszko,mniej pychy,a wiecej pokory i szacunku dla przeciwnikow.Pycha jest o krok przed upadkiem,co widac jak na dloni,szczegolnie w przypadku Pana i kolegow....
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl