Śląski i Szwecja źle się kojarzą, ale dziś faworytem jest Polska

Czesław Michniewicz selekcjonerem reprezentacji Polski został 31 stycznia. Zastąpił na stanowisku Paulo Sousę. Portugalczyk tuż przed świętami Bożego Narodzenia porzucił projekt, o którym dużo i kwieciście opowiadał. Udał się do Brazylii, by trenować Flamengo Rio de Janeiro. Polski Związek Piłki Nożnej z Cezarym Kuleszą na czele długo zastanawiał się nad nowym szkoleniowcem, aż wybrał byłego trenera m.in. Legii Warszawa i kadry do lat 21.

Z jednej strony Michniewicz miał miesiąc mniej na przygotowania do barażów. Z drugiej - podczas konferencji na PGE Narodowym - nie narzekał na brak czasu. Tak czy inaczej, część planów wywróciła agresja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. W efekcie drużyna narodowa agresora została wykluczona z rozgrywek FIFA, więc analiza tego rywala mogła iść do kosza. Pozostaje mieć nadzieję, że ponadtrzymiesięczne zamieszanie - a nawet dłuższe, biorąc pod uwagę wpadkę z Węgrami na finiszu eliminacji mundialu i konieczność gry w barażach właśnie - nie będzie miało fatalnych skutków.

W czwartek biało-czerwonym udało się zmierzyć ze Szkocją, która tego dnia powinna grać baraż z Ukrainą. Z wiadomych przyczyn ta rywalizacja została przełożona, choć na razie nie ma nowej daty. W Glasgow było 1:1, a drużyna Michniewicza zremisowała po golu z rzutu karnego w doliczonym czasie. Jednak grą nie porwała, a - co więcej - okupiła mecz kontuzjami.

Jeszcze w pierwszej połowie z powodu urazów boisko opuścili Arkadiusz Milik i Bartosz Salamon, a po spotkaniu aż siedem szwów trzeba była założyć Piątkowi na piętę. Napastnik Olympique Marsylia ma naderwany mięsień dwugłowy uda. - Wyklucza on Arka z meczu ze Szwecją. Zawodnik pozostanie na zgrupowaniu i będzie poddany zabiegom rehabilitacyjnym. Przerwa w grze potrwa około dwóch tygodni - poinformował rzecznik prasowy i menedżer drużyny Jakub Kwiatkowski, który wyjaśnił też sytuację obrońcy Lecha Poznań oraz gracza Fiorentiny.

- Bartek opuścił zgrupowanie i wyjechał do Włoch na konsultację medyczną uszkodzonego mięśnia przywodziciela. W przypadku Krzyśka trwa walka z czasem - uzupełnił Kwiatkowski.

Co prawda trudno wyobrazić sobie, by w pierwszym składzie wtorkowego barażu ze Szwecją (godz. 20.45, transmisja w TVP 1, na stronie internetowej TVPSport.pl oraz aplikacji mobilnej stacji) zabrakło Roberta Lewandowskiego, to w odwodzie selekcjonerowi z napastników pozostał tylko Adam Buksa. Kapitan kadry przy okazji starcia w Glasgow odpoczywał, od tamtego czasu trenuje normalnie i jego występ nie jest zagrożony (wcześniej narzekał na uraz kolana). Natomiast Buksa za kadencji Sousy udowodnił, że można mu zaufać (pięć goli w pięciu eliminacyjnych występach).

Niewykluczone, że dziś przydałby się Karol Świderski. Napastnik Charlotte FC tydzień temu doznał kontuzji. Jego klub przysłał do PZPN pismo, w którym przekazał, że leczenie potrwa od jednego do dwóch tygodni. Nie było więc sensu, by piłkarz przylatywał z USA do Polski. Tyle że w minioną niedzielę zagrał w ligowym meczu i zdobył dwie bramki. Jak tłumaczył klubowy trener Polaka, ten chciał wystąpić na własne życzenie.

Wracając na zgrupowanie w Katowicach, do zajęć powrócili Kamil Glik i Mateusz Wieteska. Szef defensywy zgłaszał po meczu w Szkocji drobny uraz. Z kolei obrońca Legii również opuścił trening dzień po spotkaniu, ponieważ cierpiał na zawroty głowy będące pokłosiem zderzenia podczas ostatniego meczu w PKO Ekstraklasie.

Polska w starciu na Śląskim jest - według bukmacherów - nieznacznym faworytem, nie tylko przez kłopoty kadrowe Szwedów w defensywie. Nasz rywal, który w pierwszym etapie barażów wygrał u siebie z Czechami 1:0 po dogrywce, na wyjazdach radzi sobie gorzej. W eliminacjach przegrał z Grecją i z Gruzją. Inna sprawa, że w meczach o stawkę biało-czerwoni ze Szwecją grali osiem razy i tylko raz wygrali (MŚ 1974). W eliminacjach Euro 2000 i Euro 2004 byli z nimi w grupie. Oba domowe mecze na Śląskim zakończyły się przegranymi - 0:1 i 0:2. W ostatnim - na Euro 2022 - biało-czerwoni przegrali 2:3.
przewidywane składy

Polska: Szczęsny - Bielik, Glik, Bednarek - Cash, Krychowiak, Moder, Puchacz - Zieliński, Szymański - Lewandowski.

Szwecja: Olsen - Krafth, Lindelof, Helander, Bengtsson - Kulusevski, K. Olsson, Ekdal, Forsberg - Quaison, Isak.