Skoro grały Polki, to musiało być nerwowo

Polska przegrała w Qubie z Holandią 2:3 (20, -19, -20, 21, -10) w meczu grupy I kwalifikacji Grand Prix siatkarek i awansowała do półfinału.

Już przed meczem wiadomo było, że podpieczne Andrzeja Niemczyka muszą wygrać minimum dwa sety, by awansować. I to zadanie zrealizowały, choć niewiele brakowało, by zaprzepaściły szansę. Dość pewnie wygrały pierwszą partię, a drugiej początkowo prowadziły, by przegrać do 19.

Gorsze były również w trzecim secie. W czwartym początkowo wygrywały Holenderki, a później gra się wyrównała. Od stanu 21:21 Polki jednak zagrały koncertowo i zdobyły cztery punkty z rzędu. Tie break nie miał już żadnego znaczenia.(ob)