Skoki Polaków w pierwszej serii dzisiaj w PŚ w Oslo poniżej oczekiwań. Liczyliśmy na lepsze wyniki
Konkurs dzisiaj w Oslo był drugim etap zaliczanym do klasyfikacji Raw Air. Ten pierwszy - kwalifikacje w piątek - zakończyły się zwycięstwem Dawida Kubackiego. Nasz zawodnik w serii próbnej przed głównymi zawodami w Oslo miał bardzo dobry skok, zajął 2. miejsce w tym nieoficjalnym rankingu. Nic dziwnego, że do właściwej rywalizacji przystępował w roli jednego z głównych faworytów do zwycięstwa.
W pierwszej serii jednak skoki Polaków nie były dzisiaj aż tak dobre, jak byśmy sobie życzyli. Wyniki były poniżej oczekiwań, z konkursem szybko pożegnali się Jakub Wolny, Paweł Wąsek i Aleksander Zniszoczoł (jemu brakło niewiele do "30", był 31.).
Dopiero na 16. pozycji wylądował faworyzowany Kubacki, nie udało mu się powtórzyć wcześniejszych skoków. Przed nim znalazł się m.in. Piotr Żyła (14.), który z kolei dzień wcześniej w sesji treningowej i kwalifikacjach miał bardzo słabe wyniki. Najlepiej na półmetku zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich w Oslo był dzisiaj Kamil Stoch - na 9. pozycji. Z tym, że strata do podium była spora, aż 8,3 pkt.
Liderem był Stefan Kraft, o 1,3 pkt przed świetnie czującym się na "swoim" obiekcie Johanem Andrem Forfangiem i 1,9 pkt przed Anze Laniskiem.
Zmienne skoki narciarskie w drugiej serii PŚ w Oslo. Jaki były wyniki Polaków?
Do drugiej serii Polacy przystępowali więc bez przesadnej presji, bo wiadomo było, że wyniki nie będą ważyć się na ostrzu noża. Kubackiemu najwyraźniej to pomogło, bo oddał zdecydowanie najdłuższy skok ze wszystkich dotychczasowych (potem były dłuższe). Pofrunął na 135 m i stało się jasne, że przesunie się dzisiaj w górę klasyfikacji. Pozostało czekać, jakie wyniki będą mieć inni.
Zawód sprawił po chwili Żyła. Jeśli skoki są na poziomie 106,5 m, to trzeba się zliczyć ze znacznym spadkiem w klasyfikacji. Polak "poleciał" w dół o kilkanaście pozycji, aż na 29. Niedosyt jest też po skoku Stocha, który wypadł z czołowej "10". Ostatecznie znalazł się w niej tylko jeden z Biało-Czerwonych, bo awansujący Kubacki przesunął się na 10. pozycję.
Słabsze wyniki oczywiście wpływają też na klasyfikację Raw Air, ale trzeba pamiętać, że przed zawodnikami jeszcze skoki w Oslo w niedzielę, a potem w Lillehammer i Vikersund. Jest więc szansa, by się poprawić w walce o wysoką premię.
Co za wyniki dzisiaj w Oslo. Lanisek przeskoczył rywali
Walka o podium stała na wysokim poziomie i była bardzo ciekawa. Lanisek po skoku na 139,5 m wysoko zawiesił rywalom poprzeczkę. Po chwili wicelider Forfang nie miał tak dobrych warunków, spadł aż za Kubackiego. Kraft też nie przeskoczył Słoweńca, przegrał z nim łącznie o 5,8 pkt.
Na podium niespodziewanie wspiął się Karl Geiger, który awansował o 10 pozycji, z 13. na półmetku.
Wyniki PŚ w skokach narciarskich w Oslo (dzisiaj, sobota 11.03)
- 1. Anze Lanisek (Słowenia) 260,2 (133 i 139,5 m)
- 2. Stefan Kraft (Austria) 254,4 (129,5 i 128,5 m)
- 3. Karl Geiger (Niemcy) 253,5 (119 i 137,5 m)
- ...
- 9. Dawid Kubacki (Polska) 241,6 (120,5 i 135 m)
- 13. Kamil Stoch (Polska) 237,4 (124,5 i 124 m)
- 29. Piotr Żyła (Polska) 196,3 (122,5 i 106,5 m)
- 31. Aleksander Zniszczoł (Polska) 99,8 (115 m)
- 43. Jakub Wolny (Polska) 85 (106,5 m)
- 44. Paweł Wąsek (Polska) 83,7 (105 m)
