Skoki w Engelbergu zazwyczaj Polakom wychodziły. Wyniki pierwszej serii dzisiaj to potwierdziły
Engelberg zazwyczaj był szczęśliwy dla Polaków. Jak wyliczyli statystycy, bilans dotychczasowych 64 konkursów PŚ w tym ośrodku to 20 miejsc na podium „Biało-Czerwonych”. Tę dobrą passę nasi zawodnicy podtrzymali.
Po pierwszej serii sobotniego konkursu polska ekipa miała powody do zadowolenia - w czołowej „15” było czterech naszych zawodników, w tym aż dwóch na podium. Prowadził Dawid Kubacki, który o pół punktu wyprzedzał Słoweńca Anze Laniska i o 8,2 pkt Piotra Żyłę.
Ten ostatni nieco „popsuł” rywalom zabawę, po jego skoku na 141 m jury dla ostatnich czterech zawodników jeszcze obniżyło belkę startową. Dwóm najlepszym skoczkom w tym sezonie to nie przeszkodziło zbytnio. Choć nie polecieli tak daleko, to w rankingu plasowali się przed nim, ze sporą przewagę.
Patrząc na układ sił w czołówce, walka o zwycięstwo powinna była toczyć się między Kubackim i Laniskiem. Na miejsce na najniższym stopniu podium duże szans mieli natomiast: zajmujący je na półmetku Żyła i trący do niego 2,5 pkt Stefan Kraft. Reszta była nieco dalej.
Skoki Stocha na miarę czołowej dziesiątki. To dobre wyniki
Dobra forma wspomnianych Polaków nieco przyćmiła dobre skoki innej naszej dwójki. Stoch plasował się na 8. pozycji, a Wąsek - na 15. To wszystko zwiastowało najlepszy wynik naszej reprezentacji w sezonie. Kiepskie próby Aleksandra Zniszczoła (46.) i Jakuba Wolnego (49.) odeszły w cień (podobnie jak brak kwalifikacji do konkursu dla Tomasza Pilcha).
W drugiej serii Wąsek zanotował spadek o aż 8 pozycji; niemniej kolejny raz zdobył punkty PŚ. Stoch też ma prawo czuć niedosyt (także dlatego, że miał problemy przy lądowaniu), ale z miejsca w „10” powinien być zadowolony - 8. lokata.
Skoki w Engelbergu do końca trzymały napięciu. Polacy uzyskali dobre wyniki
W końcówce emocje były ogromne. Żyła poleciał na 139 m, został liderem, a to oznaczało, że po raz drugi w tym sezonie będzie na podium PŚ.
Pytanie brzmiało: na którym stopniu. Pierwszą część odpowiedzi dał wkrótce Lanisek, nie była ona korzystna dla Polaka, bo Słoweniec spisał się jeszcze lepiej (142 m). Przy okazji oczywiście wysoko zawiesił Kubackiemu poprzeczkę.
Jak się okazało - wystarczająco wysoko. Kubacki po chwili uzyskał 140 m i pozostało nerwowe oczekiwanie na kalkulację wszystkich przeliczników. Ostatecznie nie wystarczyło - wygrał Lanisek, 3,3 pkt przed Kubackim (po raz pierwszy w karierze stanął na podium w Engelbergu) i 8 pkt przed Żyłą. Co ciekawe, aż 5 zawodników uzyskało notę powyżej 300 pkt, co jest wyjątkowo rzadkie.
KLASYFIKACJA PUCHARU ŚWIATA W SKOKACH. KUBACKI LIDEREM!
Wyniki PŚ w skokach narciarskich w Engelbergu - konkurs dzisiaj (sobota, 17.12)
- 1. Anze Lanisek (Słowenia) 320,3 (139,5 i 142 m)
- 2. Dawid Kubacki (Polska) 317 (139 i 140 m)
- 3. Piotr Żyła (Polska) 312,3 (141 i 139 m)
- 4. Stefan Kraft (Austria) 307,4 (136,5 i 138 m)
- 5. Halvor Egner Granerud 300,6 (134,5 i 141 m)
- 6. Andreas Wellinger (Niemcy) 285,1 (137 i 139 m)
- 7. Jan Hoerl (Austria) 294,1 (141 i 134 m)
- 8. Kamil Stoch (Polska) 287,8 (130 i 135,5 m)
- ...
- 23. Paweł Wąsek (Polska) 270,2 (136 i 129,5 m)
- 46. Aleksander Zniszczoł (Polska) 114,3 (118,5 m)
- 49. Jakub Wolny (Polska) 112,1 (120,5 m)
