Hipermarkety i galerie handlowe mogłyby być otwarte w niedziele - uważa Zawodowy Związkowa Alternatywa. Jest jednak warunek - pracownicy za pracę w tym dniu powinni otrzymywać 2,5 razy wyższe wynagrodzenia niż za pracę w dni powszednie. "Przedsiębiorcy, którzy nie będą chcieli więcej płacić, pozostawią swoje placówki zamknięte" - postuluje ZZA.
Niedziele handlowe w 2020 roku
Obecne przepisy pozwalają na handel jedynie w siedem niedziel w ciągu roku. Do końca 2020 pozostały jeszcze cztery takie niedziele:
- 28 czerwca,
- 30 sierpnia,
- 13 grudnia,
- 20 grudnia.
Przedsiębiorcy, którzy nie będą chcieli więcej płacić, pozostawią swoje placówki zamknięte
Postulat powrotu do handlu w niedzielę pojawił się na nowo przy wprowadzeniu obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. Już w marcu Związek Przedsiębiorców i Pracodawców domagał się szubkiego zniesienia zakazu.
Handlowe niedziele. Pracodawcy kontra związki
"My, przedsiębiorcy zrzeszeni w Związku Przedsiębiorców i Pracodawców oraz Ogólnopolskiej Federacji Przedsiębiorców z uwagi na trwający stan zagrożenia epidemiologicznego, apelujemy o pilne zniesienie ustawy o zakazie handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni" - czytamy w apelu. Jak argumentowano przemawiają za tym względy bezpieczeństwa zdrowotnego oraz konieczność odbudowy gospodarki po kryzysie epidemiologicznym.
Zdaniem ZPP należy podjąć wszelkie działania, które będą stymulowały produkcję i handel, utrzymanie miejsc pracy oraz popyt. "Umożliwienie handlu w dodatkowy i dla wielu branż kluczowy dzień tygodnia jest i będzie bezdyskusyjnie czynnikiem temu sprzyjającym" - piszą przedsiębiorcy.
Jak informuje portal money.pl, negocjacje między pracodawcami a związkowcami nad zawieszeniem zakazu handlu w niedzielę (do końca tego roku) toczą się również w ramach Rady Dialogu Społecznego. "Solidarność" jest przeciwna zniesieniu zakazu.
POLECAMY
TOP 50 najpopularniejszych żeńskich nazwisk w Polsce
2,5 raza więcej? Niedziela to nie tylko handel
Zawodowy Związkowa Alternatywa, przy okazji przedstawienia propozycji dotyczącej handlu w niedzielę, zwraca też uwagę, że wiele branż w tym dniu ciężko pracuje, a zatrudnieni zazwyczaj nie otrzymują za tę pracę żadnych dodatkowych środków pieniężnych.
"Uważamy, że w zamian za utratę dnia wolnego od pracy powinni mieć godny ekwiwalent płacowy. Dlatego domagamy się, aby za pracę w niedziele pracownicy otrzymywali 2,5 razy wyższe wynagrodzenia niż za pracę w dni powszednie". Propozycja ta dotyczy nie tylko handlu, ale całej gospodarki. Wyższe stawki powinni otrzymywać między innymi pracownicy gastronomii, ochrony czy służby zdrowia, którzy już dziś pracują w niedziele, uważa związek.
POLECAMY: Smaki Kujaw i Pomorza SEZON 2 ODC. 12
