To normalne, że sklepy wyrzucają jedzenie nienadające się do spożycia. Jak zapewnia Pani Iwona, nasza Czytelniczka, te, które wyrzucono ze sklepu Biedronka na os. Czecha są w dobrym stanie i sama zabrała do domu jeden karton brokułów. Wszystkie warzywa są oryginalnie zapakowane. Wypełnione nimi karton stoją obok pojemników na śmieci.
Jak mówi Pani Iwona, jeszcze kilka godzin temu, rano, były one normalnie wystawione do sprzedaży w sklepie w dziale warzyw i owoców i trzeba było za nie zapłacić, a teraz można je po prostu sobie zabrać.
Przypomnijmy, że w Poznaniu powstało już miejsce, gdzie każdy może zostawić warzywa, owoce i inne produkty, których sam nie zje, a które nadają się jeszcze do spożycia.
Zobacz więcej:
Nie wyrzucaj jedzenia. Zostaw je w jadłodzielni na Wildzie