Złożyłeś już PIT w urzędzie, bo liczyłeś, że otrzymasz szybki zwrot podatku, a jednocześnie oddałeś procent potrzebującym? No to sobie teraz poczekasz.
Urzędnicy przesunęli cię właśnie na sam koniec kolejki do rozliczenia. Do wczoraj skarbówki w całym kraju nie wiedziały dokładnie, co z takimi osobami robić. Ministerstwo nie dostarczyło im narzędzi do ich rozliczania. - To prawda, te zeznania zostały ustawione w kolejce - mówi Joanna Zielińska-Przygoda, rzeczniczka I Urzędu Skarbowego w Bydgoszczy.
<!** reklama>Ile osób trafiło do oślej ławki? W tym roku obowiązuje bardzo atrakcyjna ulga prorodzinna, z której skorzystać może wielu podatników. To spowodowało, że szybciej niż zwykle (z reguły szczyt składania dokumentów przypadał na przełom marca i kwietnia) chcieli rozliczyć ze skarbówką. - Wpłynęło dotąd około czterech tysięcy zeznań, 14 procent z nich zawierało odpis na organizację pożytku publicznego. To o 6 procent więcej niż w zeszłym roku - mówi rzeczniczka. - Od wczoraj dysponujemy już instrumentami pozwalającymi normalnie rozliczać takich podatników - zapewnia Joanna Zielińska-Przygoda.
Mleko zostało już jednak rozlane, a niektóre osoby, z których większość nie zdawała sobie sprawy z sytuacji, czują się rozgoryczone, że zostały tak potraktowane.
- Najgorsze, co teraz może się stać, to krytykowanie urzędów i podważanie sensu wpłacania OPP procentu podatku. Przecież to nie jest tak, że pieniądze potrzebne są organizacjom pozarządowym tylko na początku roku - argumentuje Aleksandra Poeplau, wojewódzka pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych i rodziny. - Jeśli nawet dostaną je w czerwcu, to dobrze je wykorzystają. Na przykład stowarzyszenia, które zajmują się pomocą osobom niepełnosprawnym dopiero na lato szykują wiele obozów rehabilitacyjnych. Fundusze będą więc na czas - zauważa pełnomocnik. - Ludzie, którzy dzielą się podatkiem, robią to, bo jest to elementem ich postawy życiowej. Nie ma dla nich znaczenia, kiedy dostaną zwrot podatku z urzędu skarbowego. Choć oczywiście byłoby lepiej, gdyby nastąpiło to wcześniej.
- Pieniądze na konta OPP przekazywać będziemy po 30 kwietnia. Maksymalnie czas oczekiwania to trzy miesiące, ale mogą je otrzymać nawet w maju - zapewnia Joanna Przygoda-Zielińska.
