Kuśmierz nie tylko nie zatrzymał biegu, zaliczył jego wyniki (Apator przegrał ten wyścig 1:5), ale i... udzielił ostrzeżenia Musielakowi za utrudnianie startu!!! Dobrze, że ta gonitwa o niczym już nie decydowała, bo zwycięstwo gospodarze mieli już praktycznie zapewnione...
Suchej nitki na arbitrze nie zostawili przedstawiciele platformy nc+. Komentujący te zawody były zawodnik Krzysztof Cegielski (szef związku zawodowego "Metanol") mówił o braku szacunku dla zawodników, którzy ponoszą ogromne koszty, a ktoś pozbawia ich możliwości zarobku.
"Wielbłądem" nazwał decyzję sędziego inny komentator, Marcin Majewski. Zdziwienia decyzją arbitra nie krył też były żużlowiec Piotr Świderski.
ZOBACZ TAKŻE
Byłeś na meczu Apatora ze Startem? Oto GALERIA KIBICÓW!
Sam Tobiasz Musielak przyjął decyzją wyjątkowo spokojnie. Powiedział, że taśma zatrzymała się, on dotknął ją daszkiem i nie jechał dalej, bo był przekonany, że bieg zostanie przerwany. Wg słów żużlowca komisarz zawodów Marek Wojaczek stwierdził, że doszło do błędu. Niesmak jednak pozostał...
