- To był niesamowity turniej w naszym wykonaniu, ale chciałyśmy więcej i ta porażka boli - powiedziała libero siatkarskiej reprezentacji Polski, Maria Stenzel po przegranej w Gliwicach z Serbią 2:3 w ćwierćfinale mistrzostw świata. - Doping kibiców był niesamowity, poniósł nas. W czwartym secie atmosfera i ogień, jaki był między nami, pozwolił na wygraną. Na pewno, kiedy idzie jedna, druga piłka, to podrywa do walki. To był niesamowity turniej w naszym wykonaniu, ale my chciałyśmy więcej. Serbki były dziś w naszym zasięgu, dlatego ta porażka boli.
Maria Stenzel podkreśliła, że w pierwszym secie, nasza drużyna pokazała swoją najlepsza siatkówkę. - Nie pozwoliłyśmy Serbkom wydostać się z ciężkich sytuacji. Miały na pewno ciężki orzech do zgryzienia, aby dziś z nami wygrać. Tanio skóry nie sprzedałyśmy, ale - niestety - przegrałyśmy. Mam nadzieję, że z roku na rok będzie lepiej. Już nie mogę się doczekać przyszłego zgrupowania.
