
Poza miastem lepiej nie jest
Podobne powietrze było w gminie Sicienko, gdzie stężenia pyłów PM10 i pyłów PM2.5 przekroczone były odpowiednio o 128 proc. oraz o 181 proc.

Trucizny wiszą w powietrzu
Przyczyn zanieczyszczenia powietrza jest kilka: domowe piece grzewcze, transport samochodowy, elektrownie węglowe i zakłady przemysłowe. Główną przyczyną zanieczyszczenia rakotwórczym benzo(a)pirenem jest tzw. niska emisja.
Niska emisja - (emisja na niskiej wysokości) wynika z ogrzewania domów za pomocą węgla i innych paliw stałych, często w piecach nie spełniających żadnych standardów emisyjnych. W piecach tych można spalić nie tylko odpady węglowe, ale także śmieci i tworzywa sztuczne. Z powodu wysokości emisji zanieczyszczeń niska emisja jest zjawiskiem szczególnie szkodliwe – wprowadzane do powietrza zanieczyszczenia gromadzą się wokół miejsca powstania stwarzając lokalne niebezpieczeństwo. W wyniku niskiej emisji do powietrza trafiają szkodliwe substancje: pyły zawieszone, dwutlenek siarki, tlenki azotu, metale ciężke, wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (substancje rakotwórcze) i trujące dioksyny.
Zobacz, czym są pyły zawieszone PM10 i PM2.5 >>>

Groźne pyły w powietrzu
Pył zawieszony PM10 jest mieszaniną substancji organicznych i nieorganicznych zawierającą substancje toksyczne, takie jak wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (m.in. benzo(a)piren, metale ciężkie oraz dioksyny i furany). W pyle PM 10 znajdują się cząstki o średnicach większych od 10 μm (dla porównania - średnica grubości ludzkiego włosa to ok. 50 μm). Pył PM 10 przedostaje się do płuc i kumuluje się w górnych drogach oddechowych.
Pył zawieszony PM2.5 to bardzo drobne cząstki: o średnicy mniejszej niż 2,5 mikrometra, które mogą docierać do górnych dróg oddechowych, płuc oraz przenikać do krwi. Pył zawieszony PM2,5 przenika do najgłębszych partii płuc, gdzie jest akumulowany, stanowiąc poważny czynnik chorobotwórczy, osiada na ściankach pęcherzyków płucnych utrudniając wymianę gazową, powodują podrażnienie naskórka i śluzówki, zapalenie górnych dróg oddechowych oraz wywołując choroby alergiczne, astmę, nowotwory płuc, gardła i krtani. Pył PM 2,5 - zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia - jest najbardziej szkodliwy dla zdrowia człowieka spośród innych zanieczyszczeń atmosferycznych. Szacuje się, że życie przeciętnego mieszkańca Unii Europejskiej jest krótsze z tego powodu o ponad 8 miesięcy, a życie przeciętnego Polaka, w stosunku do mieszkańca UE, jest krótsze o kolejne 1-2 miesiące z uwagi na występujące w naszym kraju większe zanieczyszczenie pyłem aniżeli wynosi średnia dla krajów Unii.
Benzo(a)piren to rakotwórczy i mutagenny związek chemiczny będący przedstawicielem wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA). Benzo(a)piren wykazuje małą toksyczność ostrą, zaś dużą toksyczność przewlekłą co związane jest z jego zdolnością kumulacji w organizmie.

Smog w Bydgoszczy mamy już od dawna
W Bydgoszczy smog swoje rządy zaprowadził jeszcze w czasach pruskich. Tyle że nikt wówczas nie zdawał sobie sprawy z tego, jak życie w chmurze pyłu wpływa na zdrowie i życie ludzkie. Swoją „cegłę”, nie „cegiełkę”, dołożyły czasy PRL i budowa wielkich zakładów. W tamtym czasie codziennością było wydzielanie trujących gazów przez Zachem, czarne chmury pyłu nad południową skarpą miasta, ławice śniętych ryb płynące Brdą i... biała piana spłukiwana przez deszcz z dachów Okola, gdzie „rządziła” Pollena.
Dopiero w drugiej połowie lat 60. ub. wieku zaczęto zwracać uwagę na stan środowiska w Bydgoszczy. Miasto miało fatalne wskaźniki, przede wszystkim pod względem czystości powietrza. Wynikało to nie tylko z wielkości emisji pyłów, ale także z racji położenia w kotlinie, w strefie z długimi okresami braku wiatrów i przy zwartej zabudowie centrum miasta.