Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjna porażka Adama Kownackiego. "Babyface" przegrał przez techniczny nokaut z Robertem Heleniusem [WIDEO]

Tomasz Dębek
Tomasz Dębek
Kownacki przegrał z Finem
Kownacki przegrał z Finem AP/Associated Press/East News
Nie takiej nocy spodziewali się polscy kibice boksu. Po emocjonującej, choć niezbyt wyrafinowanej technicznie walce Adam Kownacki (20-1, 15 KO) przegrał z Robertem Heleniusem (30-3, 19 KO) przez techniczny nokaut w czwartej rundzie.

Adam Kownacki był zdecydowanym faworytem walki z Robertem Heleniusem. Zwycięstwo z dwumetrowym Finem, któremu pojedynki o mistrzowskie pasy od dłuższego czasu nie groziły, miało utorować Polakowi drogę do ambitniejszych wyzwań. Wysoko notowany "Babyface" (3. w rankingu IBF, 4. według WBA i WBO, 6. w WBC) mógł już poważnie myśleć o starciach o najwyższe laury. W sobotę w Nowym Jorku został jednak niestety sprowadzony na ziemię. Dosłownie i w przenośni.

Zaczęło się zgodnie z planem. Kownacki często uruchamiał lewy prosty, dobrze skracał dystans, był aktywniejszy i bił celnie. Po jednej z kontr Fina w drugiej rundzie obaj zawodnicy poszli jednak na wojnę. Więcej zniszczeń wywołał w niej Polak, ale swoje też przyjął. W trzeciej rundzie zawodnik z Łomży znów zaczął kontrolować sytuację. Wydawało się, że kwestią czasu jest zwycięstwo przed czasem nad topornym przeciwnikiem.

Czwarta odsłona przyniosła jednak najgorszy możliwy scenariusz dla polskich kibiców. Helenius kilka razy mocno trafił prawą ręką. Sędzia uznał, że Kownacki poślizgnął się w narożniku i pozwolił kontynuować walkę. Po chwili musiał już liczyć Polaka, który padł po lewym sierpie. Błyskawicznie podniósł się jednak z desek... i to mógł być jego błąd. "Babyface" wrócił do walki wyraźnie zamroczony. Kiedy Fin zasypał go lawiną ciosów bez odpowiedzi, sędzia przerwał pojedynek.

ADAM KOWNACKI ROBERT HELENIUS WALKA NOKAUT ONLINE SKRÓT:

- W czwartej rundzie Robert mnie trafił. Sędzia uznał, że się poślizgnąłem, ale poczułem jego ciosy. Po chwili rywal rzucił się na mnie z lawiną uderzeń. Czyli zrobił to, co zwykle robię ja. Chciałem walczyć dalej, ale sędzia przerwał pojedynek. Nie mam do niego pretensji. Taki jest boks. Trzeba uważać, bo jeden cios może odwrócić walkę o 180 stopni. Zwłaszcza w wadze ciężkiej. To dla mnie lekcja. Wciąż jestem młody. I piękny. (śmiech) Na pewno wrócę silniejszy - podkreślał po walce Kownacki.

- W kontrakcie nie było klauzuli rewanżu. Mam jednak nadzieję, że uda się do niego szybko doprowadzić. Wielu znakomitych zawodników przegrywało walki, ale wracało po nich w wielkim stylu. Po tym poznaje się prawdziwego mistrza. Chcę udowodnić, że jestem jednym z czołowych zawodników wagi ciężkiej - dodał Polak.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze

Trwa głosowanie...

Kto jest obecnie najlepszym pięściarzem wagi ciężkiej?

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Sensacyjna porażka Adama Kownackiego. "Babyface" przegrał przez techniczny nokaut z Robertem Heleniusem [WIDEO] - Sportowy24