Krzysztof Bess, przewodniczący SP Zawisza powiedział, że rezygnuje ze starań o możliwość gry B-klasowej drużyny seniorów na bydgoskich obiektach sportowych zarządzanych przez CWZS Zawisza. Wynika z tego, że seniorzy pozostaną w Potulicach.
Bess chciał tylko, by w grodzie nad Brdą mogły ćwiczyć 4 drużyny młodzieżowe (obecnie jeżdżą do Wojnowa i Sicienka).
Dariusz Bednarek, wiceprezes CWZS Zawisza powiedział, że do czerwca nie ma takiej możliwości. Dlaczego? Bo na Gdańskiej będą remonty boisk przed Euro Under 21 i wszystkie zespoły muszą przenieść się na Sielską. A tam nie da się już wcisnąć młodzieży z SP.
Zaproponował boisko na Piaskach przy ul. Mochelskiej.
Błażej Baumgart, wiceprezes CWZS zwrócił też uwagę na fakt, że SP pozostaje w konflikcie prawnym z CWZS (chodzi o prawo do używa nazwy „Zawisza” dla zespołu piłkarskiego) i zaapelował do SP o zaprzestanie walki na sali sądowej. Bess zapowiedział jednak, że SP nie będzie z tego rezygnować.
Komisja, w której skład wchodzą bydgoscy radi zdecydowała, ze przedstawiciele CWZS, SP i komisji powinni spotkać się w sprawie sprawdzenia harmonogramu boisk obsługiwanych przez CWZS. Komisja wysłała także kolejne zapytanie do pozostałych klubów w sprawie wykorzystania boisk przez młode drużyny SP Zawisza.
Z prac w komisji zrezygnował przewodniczący Lech Zagłoba-Zygler.
Kolejne spotkanie za dwa tygodnie.
