Posłowie na posiedzeniu Sejmu 7 maja odrzucili wtorkowe stanowisko Senatu ws. ustawy o organizacji wyborów prezydenckich w 2020 r. Ustawa teraz trafi do prezydenta Andrzeja Dudy. Przypomnijmy, że we wtorek, 5 maja, Senat opowiedział się za odrzuceniem ustawy.
Za odrzuceniem uchwały Senatu opowiedziało się 236 posłów, przeciwko było 213, wstrzymało się 11.
Do odrzucenie uchwały Senatu koniecznych było 231 głosów, ponieważ w głosowaniu wzięli udział wszyscy 460 posłowie.
PiS przeforsował wybory korespondencyjne
Ustawa o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta RP zarządzonych w 2020 r. została uchwalona przez Sejm 6 kwietnia z inicjatywy PiS. Przewiduje, że głosowanie w tegorocznych wyborach prezydenckich ma być tylko korespondencyjne.
Na razie nie wiadomo, kiedy odbędą się wybory. Oficjalnie 10 maja jest datą wciąż obowiązującą. We wtorek, 6 maja marszałek Sejmu Elżbieta Witek zwróciła się z pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego o możliwość przesunięcia terminu wyborów prezydenckich, pierwotnie zaplanowanych na 10 maja.
Termin 10 maja miał być unieważniony
We wtorek, 6 maja, w późnych godzinach wieczornych pojawiła się informacja, że Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin osiągnęli porozumienie ws. wyborów prezydenckich. Wybory 10 maja zostaną uznane przez Sąd Najwyższy za nieważne, po czym nastąpi rozpisanie nowych wyborów. Odbędą się one najprawdopodobniej w sierpniu. Możliwe będzie zarejestrowanie nowych kandydatów.
"PiS i Porozumienie gwarantują demokratyczne wybory"
"Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach" - czytamy w oświadczeniu, które jako pierwsza opublikowała Polska Agencja Prasowa.
