https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Samowolka cyklistów nie zna granic

Justyna Kulikowska
Z roku na rok na drogach powiatu świeckiego pojawia się coraz więcej rowerzystów. Na dwóch kółkach jeżdżą mieszkańcy wsi i miast, dorośli i dzieci. Do pracy, do szkoły i na zakupy.

Z roku na rok na drogach powiatu świeckiego pojawia się coraz więcej rowerzystów. Na dwóch kółkach jeżdżą mieszkańcy wsi i miast, dorośli i dzieci. Do pracy, do szkoły i na zakupy.

<!** Image 2 align=right alt="Image 1802" >Z ekologicznego i zdrowotnego punktu widzenia to bardzo dobrze. Problem jednak w tym, że cykliści są często uciążliwi. Nie tylko dla kierowców, ale i dla pieszych. Cykliści jeżdżą po chodnikach i potrącają przechodniów, traktują trotuary jak jezdnie lub ścieżki rowerowe.

Już nie tylko przechodnie, ale i kierowcy samochodów ustępują rowerzystom miejsca. Boją się, że potrącą kogoś, kto jedzie środkiem ulicy. A tak jeżdżą nie tylko dorośli. Dzieci też.

Pedałują jak wygodniej

Według przepisów ruchu drogowego, aby jeździć na rowerze, trzeba posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy. Aby uzyskać uprawnienia cyklisty, trzeba mieć skończone 10 lat. W zasadzie na rowerze wolno jeździć tylko po ulicach, albo ścieżkach rowerowych, ale dziecko do lat dziesięciu na rowerze traktowane jest jako pieszy i musi poruszać się po chodniku. A jeśli nie ma chodnika, na przykład poza terenem zabudowanym, może jechać szosą, ale jak pieszy, czyli lewą stroną. Najmłodsi wielbiciele kolarstwa swoje dwa kółka mogą ujeżdżać jedynie na placach zabaw, w parkach i na podwórkach. Gdy ma się kartę, na rowerze wolno jeździć tylko po ulicach, albo ścieżkach rowerowych.

- W przypadku dzieci, przy dużym ruchu samochodów lepiej, by jechały chodnikiem, ale oczywiście ostrożnie. Rowerzysta na chodniku musi pamiętać, że tu pierwszeństwo zawsze ma pieszy - wyjaśnia nadkomisarz Piotr Hływka, zastępca komendanta powiatowego policji Świeciu.

Poza tym, w takich sytuacjach cyklista musi zdecydować, czy jedzie jezdnią, czy chodnikiem. Często cyklista jedzie po prostu tak, jak mu w danym momencie wygodniej. Tymczasem, jeśli wybiera chodnik, to nie może na przykład nagle zjeżdżać na ulicę. - Po pasach nie wolno przejeżdżać na drugą stronę ulicy. Rowerzysta musi na nich zachowywać się tak, jak pieszy, czyli przeprowadzić rower przez przejście - dodaje Hływka.

Z oświetleniem i po prawej

Policjanci apelują, by rowerzyści jeździli jak najbliżej prawej krawędzi jezdni i mieli oświetlone pojazdy.

- Jeśli kupuje się rower bez oświetlenia, trzeba zamontować lampki i odblaski. Trzeba też pamiętać, że przy włączaniu się do ruchu, wyprzedzaniu, omijaniu lub skręcaniu zachować szczególną ostrożność i sygnalizować manewry ręką - radzi nadkomisarz Hływka. Wielu kierowców narzeka też na kolarzy którzy miastem, zamiast „gęsiego”, jadą obok siebie i zajmują cały pas ruchu. Przy dużym ruchu nie sposób ich bezpiecznie wyprzedzić. Nawet, gdy tworzy się za nimi długi korek, nie ustąpią drogi.

- Bywa też, że kolarze przy tak zwanych zmianach, gdy się wyprzedzają, nawet nie spojrzą, czy nie jedzie nic z tyłu. Nie sygnalizują też tych manewrów, choć powinni, bo zmieniają przecież pas ruchu - dodaje komisarz Hływka.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski