https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Samoobrona nie ma dyrektora

dnr, PAP
Zarząd TVP nie wybrał w poniedziałek popieranej przez Samoobronę Beaty Jakoniuk-Wojcieszak na dyrektora TVP 3.

Zarząd TVP nie wybrał w poniedziałek popieranej przez Samoobronę Beaty Jakoniuk-Wojcieszak na dyrektora TVP 3.

<!** Image 2 align=right alt="Image 27142" >Nadal jest jednak ona kandydatką na to stanowisko. Pozostali kandydaci to Andrzej Jeziorek (były p.o. dyrektora bydgoskiego odziału TVP3) oraz Mariusz Pilis. Ich przesłuchania rozpoczną się dziś. Zarząd odwołał ponadto zastępcę szefa „Trójki”, Marka Kassę. Decyzję tę musi zaakceptować jeszcze Rada Nadzorcza TVP.

Popiera i przypomina

W przyjętej w poniedziałek uchwale zarząd TVP poparł działania prezesa Bronisława Wildsteina, „zmierzające do odbudowy wiarygodności TVP SA i utrzymania niezależności podejmowanych przez zarząd decyzji kadrowych”.

<!** reklama left>Jednocześnie jednak zarząd przypomniał, że zgodnie ze statutem oraz „obowiązującymi w TVP zasadami” wnioski kadrowe dotyczące dyrektorów oddziałów terenowych, ich zastępców oraz osób pełniących obowiązki dyrektora i zastępcy dyrektora oddziałów terenowych TVP „wnosi pod obrady Zarządu właściwy członek zarządu TVP SA”.

Zgodnie z podziałem kompetencji Sławomir Siwek odpowiada w zarządzie TVP za ośrodki regionalne, tymczasem w ubiegły poniedziałek to Wildstein zwolnił z obowiązku świadczenia pracy Jeziorka, a jego obowiązki powierzył Pilisowi. Kilka dni wcześniej Siwek wnioskował o powołanie na dyrektora TVP 3 Jakoniuk-Wojcieszak.

Podział stanowisk

Oprócz sporów kompetencyjnych w samym zarządzie, kandydatura Jakoniuk-Wojcieszak na szefową TVP 3 wywołała też w ubiegłym tygodniu kontrowersje polityczne, po tym, gdy poparł ją otwarcie wicepremier Andrzej Lepper. Przewodniczący Samoobrony zapewnił, że jego partia nie organizuje zamachu na stanowiska w TVP, ale argumentował, że „pewne stanowiska należą się koalicjantom”, a w przeciwnym razie - jak zaznaczył - koalicja stanie pod znakiem zapytania.

Poparcie dla Wildsteina wyraziła przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Elżbieta Kruk. - Partie polityczne nie powinny prowadzić polityki kadrowej w mediach publicznych, a wypowiedzi wicepremiera Andrzeja Leppera na temat obsady stanowisk w mediach publicznych są „niedopuszczalne” - oświadczyła wówczas Kruk.

Wildstein, który opuszczał TVP po posiedzeniu zarządu nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski