Nowe zapisy w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa doprowadzą do zmiany całego jej składu. W ciągu 90 dni od wejścia w życie nowych regulacji kadencje obecnych członków wygasną. Nowych będzie powoływał Sejm. W tym należących do Rady sędziów, których dotąd wybierali sędziowie.
Dziś KRS to jedno gremium. PiS wprowadza dwa zgromadzenia rady. W pierwszym zasiądą głównie politycy, w drugim - sędziowie. Opinie KRS o kandydatach na sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, wojskowych i administracyjnych będą pozytywne tylko wtedy, gdy oba zgromadzenia pozytywnie ocenią kandydatów. To oznacza, że bez zgody polityków żaden sędzia nie awansuje.
Kolejna zmiana zakłada, że jeśli na wolne stanowiska sędziowskie zgłosi się więcej niż jeden kandydat, KRS przedstawi prezydentowi co najmniej dwie osoby, by prezydent miał wybór. Dziś KRS wskazuje tylko jedną osobę, a prezydent tylko akceptuje takie wskazanie.
Ustawa o ustroju sądów powszechnych przyznaje ministrowi sprawiedliwości prawo powoływania prezesów sądów apelacyjnych i okręgowych bez opinii zgromadzenia ogólnego sędziów. Minister dostał też prawo odwołania obecnych prezesów w ciągu pół roku od wejścia nowych przepisów.
Nowością będzie też przydzielania sędziom spraw w drodze losowania.
Mówimy po krakosku - odcinek 12. Zróbże, idźże, weźże
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski
