Czas trwania nocnego spotkania wyniósł 2 godziny 25 minut. Aryna Sabalenka wykonała cztery asy, popełniła cztery podwójne błędy i wykorzystała sześć z dziewięciu break pointów. Danielle Collins miała pięć asów, cztery podwójne błędy i cztery zaliczone break pointy z jedenastu.
Sabalenka dziękuje kibicom za wsparcie
Białorusinka przerwała passę 15 zwycięstw Amerykanki, obejmującą tytuły Collins w Miami i Charleston. Sabalenka odniosła w Madrycie swoje 10. zwycięstwo z rzędu.
– To była ciężka walka. Grała niesamowity tenis. Dziękuję Wam, że jesteście i mnie wspieracie. Dlatego tak bardzo kocham Madryt. Jesteście niesamowici. Dzięki Wam ten turniej jest wyjątkowy. Dziękuję bardzo za wsparcie i niesamowitą atmosferę
– powiedziała Sabalenka po meczu.
O półfinał Sabalenka zagra z Andriejewą
W ćwierćfinale turnieju Sabalenka spotka się z 43. rakietą świata 17-letnią Rosjanką Mirrą Andriejewą, która w 1/8 finału pokonała Włoszkę Jasmine Paolini 7:6(2), 6:4 w godzinę i 42 minuty.
Trudne przeprawy Sabalenki z Linette i Montgomery
Sabalenka rozpoczęła truniej w Madrycie od zwycięstwa w drugiej rundzie nad 48. w światowym rankingu Polką Magdą Linette 6:4, 3:6, 6:3, a w 1/16 finału była silniejsza od 183. na liście WTA Amerykanki Robin Montgomery 6:1, 6:7(5), 6:4.
Sabalenka broni tytułu, który zdobyła w finale ze Świątek
Turniej w Madrycie potrwa odo 5 maja. Łączna pula nagród w grze pojedynczej kobiet wynosi 7,8 miliona euro, a zdobywczyni tytułu Mutua Madrid Open 2024 otrzyma 512 tysięcy euro. Aktualną zwyciężczynią turnieju jest Sabalenka, która w ubiegłorocznym finale pokonała Polkę Igę Świątek. Wcześniej Aryna triumfowała w Madrycie także w 2021 roku.
