Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są w Bydgoszczy miejsca, gdzie ciągle trzeba stać w kolejce. Najdłużej czeka się w...

Katarzyna Słomska
W bydgoskim oddziale PZU przy ulicy Grodzkiej w długiej kolejce czekają też osoby starsze i poruszające się np. o kulach
W bydgoskim oddziale PZU przy ulicy Grodzkiej w długiej kolejce czekają też osoby starsze i poruszające się np. o kulach Dariusz Bloch
„Express” odwiedził Urząd Miasta, urzędy skarbowe, ZUS i PZU. Sprawdziliśmy, gdzie bydgoszczanie marnują swój czas na stanie w długich kolejkach.

- Byłem niedawno zmuszony odwiedzić PZU przy ulicy Grodzkiej w Bydgoszczy. Za pierwszym razem czekałem półtorej godziny w kolejce, by dowiedzieć się, że w dokumentacji brakuje mi jednego papierka - mówi pan Andrzej. - Za drugim razem było jeszcze gorzej. Załatwienie sprawy kosztowało mnie wiele nerwów - kolejka była jeszcze dłuższa niż dzień wcześniej. Musiałem wydać sporo pieniędzy na opłacenie parkowania pod budynkiem PZU. Moim zadaniem, to skandal, że w dzisiejszych czasach nie umie się rozwiązać sprawy kolejek.

„Express” był na miejscu i sprawdził, czy długie kolejki to norma w oddziale PZU przy Grodzkiej.
Wystarczy przekroczyć próg PZU, by zauważyć grupkę czekających ludzi. Aby załatwić swoje sprawy, w długiej kolejce stoją głównie starsze osoby, także niepełnosprawne. Pytamy panią, która udziela wstępnych informacji w oddziale, czy takie kolejki w PZU na Grodzkiej to norma. - Najgorzej jest na początku i pod koniec miesiąca - słyszymy.

- Ja tu przychodzę co roku, ale tylko po to, by odebrać książeczkę opłat ubezpieczeń- mówi nam pani Jadwiga. - Czekam tu już 20 minut. Krzesełka są, ale pozajmowane. Poza tym, nie ma tu żadnych numerków, więc lepiej stać i pilnować, kto po kim wchodzi.
Sprawdzamy liczbę stanowisk. Na pięć otwarte są jedynie trzy. - Myślę, że PZU powinno pomyśleć o tym, żeby obsługa klientów była lepsza. Teraz w tej samej kolejce czekają osoby, które chcą tylko o coś zapytać, odebrać nową książeczkę oraz te, które muszą załatwić bardziej skomplikowane sprawy - mówi bydgoszczanka.

Petenci mogą też skorzystać z aparatu telefonicznego w siedzibie PZU i połączyć się z odpowiednim pracownikiem PZU. - Rozmawiałam kiedyś przez ten telefon - mówi nam pani Teresa. - Po pierwsze, trzeba podawać na głos swoje wszystkie dane, a aparat znajduje się tuż obok czekających ludzi, więc nie ma mowy o prywatności. Poza tym, jestem osobą starszą, a rozmowa odbywa się na stojąco, w jednej ręce trzyma się aparat, w drugiej dokumenty - nie jest to komfortowe.

Niestety, rozmowę z pozostałymi osobami, które czekały w kolejce przy Grodzkiej, uniemożliwiła nam pracownica oddziału, która wyprosiła nas z budynku.
- Rzeczywiście, w oddziale PZU na Grodzkiej panował ostatnio większy ruch. Ale wiąże się to z tym, że mamy początek miesiąca - mówi Artur Dziekański, rzecznik PZU. - Kolejkę spowodowała też zmniejszona liczba pracowników, którzy przebywali w tym czasie na szkoleniu.

Odwiedziliśmy też Zakład Ubezpieczeń Społecznych przy ul. Świętej Trójcy. - Średnia oczekiwania na podejście do stanowiska na tę chwilę wynosi około 3 minut - słyszymy od pracownicy ZUS. Rzeczywiście, ruch odbywa się dość płynnie, poza tym każdy otrzymuje swój numerek, a głos z głośników kieruje osoby do konkretnego stanowiska.
Sporo osób spotkaliśmy też w Urzędzie Miasta przy ulicy Grudziądzkiej. - Czekam około 15 minut, ale widzę, że kolejka posuwa się dosyć płynnie - mówi nam pan Zdzisław. - Jedyne, o co mogę mieć pretensje, to słabe oznakowanie. Gdy przyszedłem tu pierwszy raz, nie wiedziałem, że w informacji odbiera się numerki. - Wtedy zmarnowałem niepotrzebnie pół godziny.
W Drugim Urzędzie Skarbowym przy ulicy Wojska Polskiego kolejek nie ma. - Tłumy pewnie będą znów pod koniec kwietnia - mówi nam Ewa Murawska, rzeczniczka. - Z reguły najwięcej osób odwiedza nas zaraz po weekendzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!