Spis treści
Inwestycje w nieruchomości bez informacji o ryzyku. HRE Investments z zarzutami UOKiK
Konsumenci mogli zostać wprowadzeni w błąd i narażeni na ryzyko finansowe przez podmioty należące do grupy kapitałowej HRE Investment – uznał prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Klientom zachwalano inwestycję polegającą na kupowaniu udziałów w spółkach deweloperskich budujących mieszkania. W oficjalnych materiałach nie wspomniano jednak, że zysk wcale nie jest gwarantowany, a inwestor może stracić wszystkie zainwestowane środki. W ocenie UOKiK tak wybiórcze informowanie jest niedopuszczalne.
– Podkreślanie korzyści z pominięciem ryzyk inwestycji może powodować, że konsumenci będą przekonani o pewności zwrotu zainwestowanych środków i tym samym mogą zostać wprowadzeni w błąd. Dlatego wszcząłem postępowanie przeciwko trzem podmiotom, postawiłem również zarzuty dwóm szefom tych spółek – zaznacza Prezes UOKiK.
Szefom spółek grozi teraz kara pieniężna, która może sięgnąć nawet 2 mln zł. Z kolei na same spółki, których dotyczy postępowanie – spółkę-matkę, Hreit oraz Heritage Real Estate – może zostać nałożona kara w wysokości do 10 proc. rocznego obrotu.
Uchylali się od współpracy, teraz mogą zapłacić
Cała sprawa nie kończy się jednak na zarzutach dotyczących materiałów informacyjnych spółek HRE Investments. Jak się bowiem okazuje, podczas postępowania wyjaśniającego aż 10 podmiotów nie chciało współpracować z UOKiK, choć zobowiązuje je do tego polskie prawo.
– Przedsiębiorcy przez długi czas zwlekali z udzieleniem odpowiedzi i przekazaniem dokumentów, ostatecznie zrobili to ze znaczącym opóźnieniem, zaś jeden z nich w ogóle nie zareagował na wezwanie. Dlatego wobec tych podmiotów zostały wszczęte postępowania w sprawie nałożenia kary pieniężnej – informuje UOKiK.
Warto dodać, że za uchylanie się od współpracy z UOKiK grozi kara pieniężna, której wysokość może sięgnąć aż 50 mln euro. Jak podaje Urząd, opieszałość w odpowiadaniu na pytania i przekazywaniu dokumentów wykazały następujące podmioty: HRE Investments, Hreit oraz osiem spółek z tej grupy kapitałowej (Apartamenty Senatorska, Apartamenty Barona, Lotnisko Park, Sikorskiego 36, BDC Development, North Star Development, South Star Development, West Star Development).
Na inwestycji „bez wad” można stracić wszystko
Jak duże było ryzyko, które spółki z grupy HRE Investments postanowiły przemilczeć? Zdaniem UOKiK – znaczne. Czytając oficjalne materiały informacyjne, inwestor mógł odnieść wrażenie, że zapewnia mu się gwarancję zysku. Tymczasem w rzeczywistości:
- ponieważ inwestor kupuje udziały w spółkach deweloperskich, a nie mieszkania, nie chronią go przepisy odnoszące się do zakupu nieruchomości,
- nie ma żadnej gwarancji zysku,
- pieniądze wpłacone przez inwestora nie są w żaden sposób chronione i nie podlegają zwrotowi,
- to klient, nie spółka ponosi ryzyko finansowe, jeżeli inwestycja nie dojdzie do skutku.
Jak widać, lista zarzutów jest długa – a warto dodać, że eksperci HRE Investments są często cytowani w mediach, komentując różne aspekty rynku nieruchomości z pozycji autorytetu. To również mogło zachęcać do zaufania reklamowanej inwestycji.
Warto pamiętać, że inwestowanie w mieszkania, domy, działki czy inne nieruchomości zawsze wiąże się z ryzykiem. Ten, kto zbyt łatwo zaufa reklamom, może łatwo stracić oszczędności życia – warto o tym pamiętać zwłaszcza dziś, kiedy inwestujemy dużo i chętnie nawet mimo niepewnej sytuacji gospodarczej.
– Niepewność rynkowa nie przekłada się na nastroje inwestorów. Ci wybierają mieszkania zlokalizowane nie tylko w dużych miastach, ale także w mniejszych miejscowościach. Niewątpliwe ogromną zachętą jest potencjalny zysk – zauważa Paweł Kuczera, Prezes Zarządu Horyzont Inwestycji.