Róża Thun w rozmowie z dziennikarzem Onetu przyznała, że nie widziała jeszcze filmu „Tylko nie mów nikomu” i nie wie, czy w ogóle to zrobi, ponieważ obawia się, że mogłoby to dla niej być zbyt dramatyczne. Jednocześnie podziwia autorów i uważa ich pracę za ważną.
Róża Thun w Onecie o pedofilii w Kościele
Zjawisko pedofilii w Kościele postrzega jako bolesne dla katolików, a duchownych, którzy brali udział w jego tuszowaniu uważa za winnych udziału w przestępstwie. Jednocześnie zaznacza, że za pedofilię w Kościele powinien wziąć się nie tylko sam kler, ale także państwo.
W rozmowie z Onetem Róża Thun zwróciła jednak uwagę, że pech w tym, że obecny rząd nieuczciwie interpretuje oburzone reakcje na film Sekielskiego. Życzyłaby też sobie, by katolicy byli bardziej aktywni w żądaniu od Kościoła oczyszczenia się i uzdrowienia.
Politycy zaś powinni zająć się tematem niezależnie od tego, czy jest okres przedwyborczy czy nie, bo chodzi o bezpieczeństwo dzieci – teraz i w przyszłości. Thun zaznaczyła też, że prokuratura powinna działać w stosunku do duchownych tak samo jak wobec osób świeckich.
Słowo o wyborach do PE
W rozmowie z Onetem Róża Thun zaznaczyła też, że Polacy mało wiedzą na temat Parlamentu Europejskiego i w związku z tym majowe wybory są nieco marginalizowane. Zwróciła uwagę, że PiS i instytucje, która zamiast być publiczne, są tubą propagandową, przedstawiają Unię Europejską w zły sposób. W efekcie, jak mówi Thun, to „bardzo realna perspektywa, że PiS już zmarginalizował Polskę i powoli wyprowadza ją z Unii”. Mimo tego jednak wierzy, że w wyborach w skali kraju KE wygra z PiS.
Źródło: Onet
