Rosną następcy

Bydgoski klub ma już czterech zawodników ścigających się na popularnych „osiemdziesiątkach”. Do Patryka Rydlewskiego dołączyli Damian Stalkowski, Patryk Sitarek i Szymon Frątczak.

<!** Image 3 align=none alt="Image 193541" sub="Trener Jacek Woźniak ze swoim podopiecznymi, od lewej: Damian Stalkowski, Patryk Sitarek i Szymon Frątczak [FOT.: PIOTR FRĄTCZAK]">Zajęcia w żużlowym „przedszkolu” rozpoczęły się pod koniec 2010 roku, gdy na Sportowej oddano do użytku minitor. W ubiegłym sezonie egzamin na licencję „MŻ” zdali dwaj Patrykowie - Rydlewski i Hernet. Do dziś ściga się tylko ten pierwszy. Hernet, po kilku upadkach, zrezygnował.<!** reklama>

Dużo szybciej od limitu

W miniony weekend do Rydlewskiego dołączyli trzej kolejni chłopcy: 14-latkowie Damian Stalkowski i Patryk Sitarek oraz o 3 lata od nich młodszy Szymon Frątczak. Egzamin odbył się w Częstochowie. Wyglądał identycznie jak w przypadku „dorosłego” żużla: najpierw była jazda indywidualna, potem ściganie w czteroosobowym gronie i na koniec test pisemny z przepisów oraz regulaminów.

- Chłopcy nie mieli problemów. W jeździe indywidualnej uzyskiwali czasy lepsze o 4-5 sekund od wyznaczonego limitu - relacjonuje „Expressowi” trener Jacek Woźniak.

Nerwy Sitarka

Egzamin poszedł łatwo, jednak zanim do niego doszło, sporo nerwów najadł się Patryk Sitarek.

Woźniak: - Na treningu zatarł się jego silnik. Pożyczył więc maszynę od Rydlewskiego (uczestniczył w Częstochowie w zawodach - red.) i znów to samo! Do egzaminu przystąpił dopiero na drugim motocyklu kolegi. Rydlewskiemu należą się więc duże słowa podziękowania.

- Przy okazji chciałbym również podziękować wszystkim rodzicom, którzy bardzo się angażują i ponoszą duże koszty związane z zakupem sprzętu - dodaje szkoleniowiec.

Teraz czas na starty

BTŻ Polonia, który jest mniejszościowym udziałowcem żużlowej spółki, ma teraz czterech pełnoprawnych miniżużlowców (w szkółce są jeszcze Tomasz Orwat i Marcin Sitarek). W przyszłym roku bydgoszczanie mają wystąpić w drużynowych mistrzostwach Polski.

W tym sezonie cała czwórka startować będzie m.in. w indywidualnym Pucharze Polski, którego finałowy turniej rozegrany zostanie 22 września w Bydgoszczy.

Więcej startów powinni mieć Rydlewski i Stalkowski. Ten pierwszy już zdobywa punkty w „drużynówce” dla Rybek Rybnik (na zasadzie wypożyczenia), Stalkowski ma wkrótce do niego dołączyć.

Kłopoty z biegami

W Częstochowie odbył się ostatni turniej indywidualnych mistrzostw Polski. Złoto zdobył Kamil Nowacki z Wawrowa, srebro zgarnął Robert Chmiel, a brąz Kamil Wieczorek (obaj Rybnik).

W zawodach kończących rywalizację w IMP bardzo dobrze spisał się Rydlewski, który dowiózł do mety 10 oczek (3, 3, 1, 1, 2) i sklasyfikowany został na 5. miejscu.

- Mogło być jeszcze lepiej, ale pod koniec turnieju w motocyklu zaczęła szwankować skrzynia biegów. Nie można było wrzucić „trójki” i Patryk musiał jechać na „dwójce”. Nie mógł więc rozwinąć odpowiedniej prędkości - opowiada Jacek Woźniak.

Następnego dnia miniżużlowcy rywalizowali w II rundzie drużynowych mistrzostw Polski. Patryk Rydlewski, który jest wypożyczony do Rybek Rybnik, uzbierał 8 punktów (2, 2, 2, 0, 2), a jego ekipa uplasowała się na 2. pozycji (wygrał Wawrów). Zespołowi ze Śląska wciąż brakuje jednak zawodnika i tamtejsi działacze już zwrócili się z prośbą do BTŻ Polonia o wypożyczenie do końca tego sezonu Damiana Stalkowskiego.

Podziękowanie

Wiersz dla trenera

Za pośrednictwem „Expressu”, Damian Stalkowski, Patryk Sitarek i Szymon Frątczak pragną podziękować trenerowi Jackowi Woźniakowi za przygotowanie do egzaminu. Z tej okazji ułożyli nawet specjalny wiersz:

„Dzień na treningach upływał cały

Były zdarcia, strupy, siniaki, łzy

Także zmęczenia wyraźne oznaki Lecz warto było - to Pana zasługa

Choć do sukcesu droga wciąż długa

Dziękujemy za trud, wysiłek, cierpliwą naukę

Za dobre słowa, dawanie podpory

Za nakład pracy rzetelny i spory

Życzymy szczęścia Panie Trenerze!!!”