Jak podała państwowa agencja informacyjna RIA Novosti, na podstawie badań przeprowadzanych wśród wyborców wychodzących z lokali wyborczych, głos na Władimira Putina oddało 76,3 proc. Rosjan
Pozostałymi kandydatami na prezydenta Rosji są: Ksenia Sobczak- prezenterka telewizyjna, Paweł Grudinin- Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej, Maksym Surajkin - partia „Komuniści Rosji", Boris Titow- Partia Wzrostu, Grigorij Jawliński- ugrupowanie Jabłoko, Władimir Żyrinowski - Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji, Siergiej Baburin- Rosyjski Sojusz Ogólnonarodowy.
PRZECZYTAJ TEŻ: Putin i jego świat. To warto wiedzieć o prezydencie Rosji
Wiekszośc z nich ma poparcie w granicach jednego procenta. Jest więc pewne, że Putin sięgnie po czwartą już prezydencką kadencję. Wybory monitorują międzynarodowi obserwatorzy, w każdej komisji wyborczej zamontowano kamery telewizyjne. Ale nie o fałszowanie chodzi, tylko o sam „dobór” kandydatów, bo najważniejszy rywal Putina, Aleksiej Nawalny decyzją Centralnej Komisji Wyborczej został pozbawiony możliwości startu. Jak powód podano skazanie go za przestępstwa korupcyjne, sam Nawalny twierdzi, że były to działania polityczne, które miały go pozbawić możliwości startu w wyborach.
Dlatego Nawalny wezwał swoich zwolenników do bojkotu wyborów, by frekwencja była jak najniższa. A na frekwencji najbardziej zależy Putinowi, chce on, by jego wygrana była bardzo wysoka, by pokazać Rosji i światu, że wciąż jest lubianym i popieranym politykiem.
POLECAMY: