https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Romans urojony, czyli urzędniczy los

Grażyna Ostropolska
Sąd uznał, że oskarżona o uporczywe nękanie nie może być ukarana, bo miała całkowicie zniesioną zdolność zrozumienia swojego czynu
Sąd uznał, że oskarżona o uporczywe nękanie nie może być ukarana, bo miała całkowicie zniesioną zdolność zrozumienia swojego czynu Thinkstock
Sąd karny umarza postępowanie przeciw przewodniczącej jednej z rad osiedlowych w Bydgoszczy, która uporczywie wydzwania na telefon służbowy pracownicy UM, wyzywając ją od dziwek, ponieważ opinia biegłego psychiatry wskazuje na jej... niepoczytalność.

[break]
- Jestem przerażona! Kobieta, z którą z racji swoich służbowych obowiązków muszę współpracować, uporczywie mnie nęka; wyzywa od dziwek i wygraża, a ja, szukając przed nią ratunku, odbijam się o mur - żali się pani M., urzędniczka z bydgoskiego ratusza.

Sytuacja jest kuriozalna, bo prześladowczyni pani M. to wieloletnia przewodnicząca jednej z rad osiedli, którą urzędniczka nadzoruje. - Ta kobieta uroiła sobie, że mam romans z jej mężem. Wydzwania do mnie w dzień i w nocy, wysyła obraźliwe SMS-y. Jak nie odbieram komórki, to dzwoni na mój służbowy telefon - opowiada urzędniczka. Przekazała SMS-y policji, a ta skierowała sprawę do sądu i tam wyszło szydło z worka. Dopuszczono dowód z opinii sądowo-psychiatrycznej, która wykazała niepoczytalność samorządowej działaczki, więc sąd uznał, że oskarżona o uporczywe nękanie nie może być ukarana, bo miała całkowicie zniesioną zdolność zrozumienia tego czynu oraz pokierowania swoim postępowaniem.

PRZECZYTAJ:Czy tylko ubezwłasnowolnienie może odsunąć chorego psychicznie od władzy?

- A radą osiedla ta osoba może kierować? - pyta pani M. między innymi przewodniczącego komisji samorządności Rady Miasta Łukasza Schreibera.

- Były wybory do rady i ludzie tę panią wybrali, więc sytuacja jest patowa, bo nie ma przepisów, które by zakazywały jej pełnienia funkcji - tłumaczy poseł.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Janusz
musi dojść do kolejnej tragedii aż osoba niepoczytalna zrobi krzywdę innej osobie (urzędnikowi itp), potem będzie że wszyscy wiedzieli że Pani Barbara ma coś nie tak pod sufitem
G
Gość
To i ja będę też wyzywała swoich klientów od K.....h....
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski