Były wicepremier już w piątek na antenie TVN24 zapowiedział, że zamierza powrócić do polityki. - Natomiast jeżeli myślę o starcie, to raczej do Senatu. A ponieważ nie jest jeszcze znana data wyborów, to nie będę się w żaden sposób deklarował - mówił.
Roman Giertych chce rozliczenia Prawa i Sprawiedliwości
Były wicepremier zapowiedział chęć utworzenia Komisji Śledczej ds. nielegalnych działań PiS w latach 2015-2021. Jednocześnie otworzył dyskusję nad tym, czym w pierwszej kolejności powinna się ona zająć oraz przytoczył swoje pierwsze dziesięć zagadnień oraz dodał, że „te dziesięć tematów można oczywiście jeszcze poszerzać i ich hierarchia może być inna. Proszę o pomysły i podpowiedzi”:
„1) Sprawa zamachu na TK i wydawania wyroków przez nieuprawnione osoby.
2) Sprawa nielegalnego powoływania sędziów i Izb w Sądzie Najwyższym - nielegalne wydawanie wyroków. Zamach na ten konstytucyjny organ.
3) Nielegalne powołanie KRS - nielegalne uchwały tego gremium.
4) Kradzieże, przywłaszczenia, korupcja, nepotyzm.
5) Ukrywanie przestępczości związanej z PiS.
6) Prześladowania przeciwników politycznych i demonstrantów.
7) Zbrodnicze zaniechania przygotowania kraju na epidemię.
8) Nielegalne naciski na sędziów i prokuratorów.
9) Nielegalne wykorzystywanie służb specjalnych do celów politycznych.
10) Zamiana mediów publicznych w media partyjne.” – napisał na Facebooku.
„Główne śledztwo winno się toczyć w związku z art. 258 kk - zorganizowana grupa przestępcza zmierzająca do popełnienia szeregu przestępstw takich jak przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, podszywanie się pod funkcjonariuszy publicznych np. sędziów, ukrywanie przestępstw, fałszerstwa, przywłaszczenia np. w sprawie afery KNF, itp.” – pisał dalej Giertych.
Co więcej, adwokat uznał, że Prawo i Sprawiedliwość powinno zostać zdelegalizowane, a majątek całej partii powinien zostać przeznaczony na cele społeczne.
