Po publikacji „Expressu Bydgoskiego” („Niszczą rodzinną firmę, by wspomóc bogacza?”) konferencję prasową w sprawie opisanych wydarzeń zwołali politycy PiS - poseł Łukasz Schreiber i radny Tomasz Rega.
Waldemar Piniarski przyszedł z radnymi
Towarzyszył im Waldemar Piniarski, współwłaściciel firmy Mark-Rol, która miała pecha znaleźć się w zasięgu oddziaływania potężnej inwestycji - Outlet Center na ulicy Fodońskiej. Sam Mark-Rol, sprzedający traktory i zatrudniający 10 osób, również działa przy Fordońskiej. Według planu zagospodarowania przestrzennego, przez teren firmy ma przebiegać droga i znaleźć się parking. Gdzie wtedy znajdzie się firma?
Zobacz również
Ile zarabiają pracownicy Lidla, Biedronki, Tesco? Zarobki są...
"Firma z Bydgoszczy ma być wywłaszczona"
- Prezydent Rafał Bruski wiele razy deklarował, że darzy wielką sympatią biznes, lokalny w szczególności. Tymczasem firma z Bydgoszczy ma zostać wywłaszczona, choć nie ma w tym interesu społecznego, ani nie przeszkadza w budowie centrum handlowego, które ma obok powstać. Nie było żadnych ofert, żadnych spotkań, żadnej próby nawiązania kontaktu. Pytanie - gdzie jest równość podmiotów gospodarczych w mieście i dlaczego rodzinna bydgoska firma jest czymś mniej pożądanym niż centrum handlowe? - pytał poseł Łukasz Schreiber.
- Dostaliśmy informację z miasta, że zostaniemy wywłaszczeni. Pracowaliśmy na nasz punkt bardzo długo, nasza nieruchomość nie przeszkadza w budowie, dojazd na teren jest możliwy innymi drogami. Jest mi bardzo przykro, że nikt z nami nie rozmawiał i nikt nie był nawet na miejscu, by sprawdzić stan faktyczny - twierdzi Waldemar Piniarski.
Co na to władze Bydgoszczy? CZYTAJ NA NASTĘPNEJ STRONIE >>>
Mark-Rol kontra Bydgoszcz. "To walka Dawida z Goliatem"
- Tak tej sprawy nie zostawimy, to walka Dawida z Goliatem - zapowiada Tomasz Rega. - Zadamy elementarne pytania i, w zależności od odpowiedzi, podejmiemy działania. Chcemy wiedzieć, dlaczego te dwie firmy nie mogą działać obok siebie, komu zależy na zamknięciu rodzinnego interesu? Kto idzie „po bandzie”, żeby ją zlikwidować? Dlaczego nie było żadnych konsultacji, właściciel dowiedział się o sprawie od deweloperów, którzy zwąchali interes życia, chcąc odkupić teren i sprzedać z zyskiem. Interesująca jest też rola syna prezydenta, który w różnych okresach zasiadał we władzach spółek powiązanych z firmą, która ma wybudować outlet - to nie buduje transparentności. To mi przypomina sytuację z pewnego miasta na północy Polski i ma to związek z aferą, która sprawdzana jest przed komisją sejmową - twierdzi Tomasz Rega (nawiązując w ten sposób do Amber Gold - red.)
Dziś konferencja prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego
Dziś w sprawie zarzutów, uznanych przez ratusz za insynuacje, konferencję zwołuje prezydent Bruski. Urząd jednak już teraz odpiera zarzuty.
- Dzięki Planowi Zagospodarowania Przestrzennego zostanie polepszona komunikacja do wielu firm, w tym: Abramczyk, Frosta, Alcatel-Lucent oraz poprawi się bezpieczeństwo wjazdu od strony ul. Fordońskiej, miasto dzięki środkom prywatnego inwestora zyska układ komunikacyjny warty około 5,5 mln zł, dzięki inwestycji na tym terenie miasto zyska około 0,5 mln zł rocznie podatku od nieruchomości oraz dodatkowe dochody dla KPEC i MWIK, powstanie kilkaset miejsc pracy - wylicza Michał Sztybel, dyrektor Biura Obsługi Mediów i Komunikacji Społecznej przypominając, że plan został przyjęty również głosami radnych PiS.
***
Za i przeciw
Przenosiny biznesu
Zmiana adresu to spadek obrotów i groźba upadku - twierdzi Waldemar Piniarski.
- Nasi klienci są przyzwyczajeni do tego miejsca, pracowaliśmy nad rozpoznawalnością, a ulica Fordońska to idealny adres.
Ratusz zapewnia, że właściciel będzie mógł prowadzić biznes gdzie indziej.
- Tym, którzy nie będą mogli korzystać z działek tak jak dotychczas, wypłacone zostaną odszkodowania (możliwa jest wypłata nawet 105 proc. wartości wyceny), dopuszczamy możliwość wymiany działek na działki w odległości kilkuset metrów - zapewnia Michał Sztybel.
Niszczą rodzinną firmę, by wspomóc bogacza?
Stopa bezrobocia w woj. kujawsko-pomorskim. Jesteśmy na szarym końcu
Polub "Express" na Facebooku
