https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rocznica dramatycznych wydarzeń

Przemysław Krzyżanowski
10 lutego mija sześćdziesiąta trzecia rocznica wkroczenia do Świecia radzieckich i polskich oddziałów, wchodzących w skład II Frontu Białoruskiego.

10 lutego mija sześćdziesiąta trzecia rocznica wkroczenia do Świecia radzieckich i polskich oddziałów, wchodzących w skład II Frontu Białoruskiego.

<!** Image 2 align=right alt="Image 75613" sub="Na terenie byłej jednostki wojskowej znajduje sie cmentarz żołnierzy radzieckich poległych podczas wyzwalania miasta / Fot. Marek Wojciekiewicz
">Oblężenie miasta rozpoczęło się 25 stycznia i trwało 14 dni, w czasie których mieszkańcy chronili się w piwnicach. Docierające do nich wieści, odnośnie postępowania sowieckiego sojusznika, nie były najlepsze.

W noc po wyparciu wojsk niemieckich, radzieccy żołnierze, według wspomnień M. Lamparskiej, mieli dokonać wielu gwałtów na kobietach. Aresztowania Polaków, wypędzenia z domów, rekwirowanie, czy zwyczajna kradzież rzeczy, należących do polskich obywateli, odbywały się na porządku dziennym. Rozpoczęły się też, ciągnące się tygodniami, przesłuchania „wrogów ludu.”

Koszmar okupacji

Oddziały niemieckie wkroczyły do Świecia 3 września 1939 roku i bardzo szybko przystąpiły do realizacji planu, polegającego na uczynieniu z narodu polskiego niewolników dla Aryjczyków, a więc „nadludzi” i przedstawicieli „rasy panów”.

<!** reklama>Ci „nadludzie” dokonali pierwszych mordów już miesiąc po zajęciu Świecia. 7 i 8 października, przy ulicy Polnej, zamordowano 83 osoby, w tym kobiety i dzieci.

Prędzej, 9 września 1939 roku, dokonano masowych aresztowań. Wśród przetrzymywanych znaleźli się wydawca i redaktor „Głosu Świeckiego” Franciszek Domachowski, kupiec Edward Bartel, oraz profesor miejscowego gimnazjum, Kazimierz Eckstein.

Od października do listopada w niedalekim Mniszku zamordowano 10 tysięcy Polaków, w tym pensjonariuszy Zakładu Psychiatrycznego, wraz z jego ówczesnym dyrektorem Józefem Bednarzem. 3 października 1939 roku, w okolicach Świecia, został rozstrzelany ksiądz wikariusz Franciszek Szybowski. Jego los podzielili w późniejszym okresie ksiądz Paweł Konitzer, oraz ksiądz Brunon Szamański. Nie mniej tragiczne wydarzenia, wiązały się z sytuacją nauczycieli, których uczczono charakterystycznym pomnikiem, na Małym Rynku przy Poczcie Głównej.

Ofiara z krwi

Bilans niemieckiej okupacji, zarówno w skali miasta, jak i całego kraju, był katastrofalny dla narodu polskiego.

Niemiecka okupacja Świecia trwała ponad 65 miesięcy, to jest od 3 września 1939 roku do 10 lutego 1945. Naznaczona była ludzkim cierpieniem i wieloma ofiarami. Ale wyzwolenie, które przyszło ze wschodniej strony, nie gwarantowało pełnej suwerenności i niepodległości państwa polskiego. System, którego istnienie zakończyło się w czerwcu 1989 roku, nie był jednak systemem wprowadzonym przez wojska II Frontu Białoruskiego. Bohaterscy żołnierze, zarówno polscy, jak i radzieccy, walczyli z hitlerowskim wrogiem i nie można oskarżać ich za śmierć ludzi, wynikającej z działania systemu „ludowej demokracji”. Dziś pamiątką po tamtych czasach jest ulica 10 Lutego.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski