Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robienie ogniska z liści i trawy na działce? To zły pomysł

Redakcja
Jesienny dylemat działkowców - ryzykować i palić, czy postępować zgodnie z przepisami i zapłacić nawet kilkaset złotych za wywóz odpadów roślinnych....

Jesienny dylemat działkowców - ryzykować i palić, czy postępować zgodnie z przepisami i zapłacić nawet kilkaset złotych za wywóz odpadów roślinnych....

<!** Image 3 align=none alt="Image 198376" sub="fot. Thinkstock">

Przed takim wyborem staje większość posiadaczy działek, bo po przygotowaniach do zimy obciętych gałęzi i skoszonej trawy w ogrodach nie brakuje. - Kiedyś nikt nie robił z tego wielkiego szumu. Rozpalało się ognisko i każdy był zadowolony. Nie rozumiem, po co te zmiany - skarży się jeden z działkowców z Janowa.

Ma być selektywnie

Zasady zawarte w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie miasta są jednak nieugięte.

- Na terenie gmin, w których obowiązuje selektywna zbiórka odpadów, a Bydgoszcz do takich należy, palenie pozostałości roślinnych jest zakazane - wyjaśnia Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Bydgoszczy.

Jakie konsekwencje czekają tych, którzy mimo wszystko urządzą sobie nielegalne ognisko? Są trzy opcje. W najlepszym wypadku zakończy się na pouczeniu. Po to rozwiązanie w pierwszych trzech kwartałach roku strażnicy miejscy sięgali 23 razy. Druga, mniej łagodna możliwość, to mandat w wysokości od 20 do nawet 500 złotych. Ostateczność to skierowanie sprawy do sądu.

Działkowcom pozostaje skorzystanie z usług jednego z dwunastu przedsiębiorców, zajmujących się odpadami (ich wykaz znajduje się na stronie internetowej Urzędu Miasta).

To kosztuje

- Zastanawiam się, na ile tak naprawdę jest to opłacalne. Przykładowo wynajęcie kontenera, który firma przywiezie do Janowa, a potem odbierze odpady i przewiezie je do kompostowni, to koszt około 350 złotych, ale, niestety, nie mam innego wyjścia - mówi działkowiec.

Są i tacy, którzy w obawie przed karami, zamiast rozpalać ognisko wywożą i porzucają nagromadzone odpady. Dokąd? Wystarczy przejść się po lasach, sąsiadujących z ogrodami działkowymi lub wyjść na jedną z pobliskich polan. Dochodzi także do absurdalnych sytuacji, gdy ogniska rozpalane są w środku nocy.

Na tym pomysłowość działkowców się nie kończy. - Palenie jest nielegalne, ale to nie dotyczy wędzenia. Gałęzie drzew liściastych, np. wiśni nadają się do tego idealnie. Wystarczy beczka. Pod nią tworzymy palenisko, kładziemy mięso i gotowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!