Robert Lewandowski: Drużyna będzie się rozwijać
Rozmowę z Jackiem Kurowskim z TVP Sport poprzedziła obserwacja najlepszej akcji Roberta Lewandowskiego. - Lekko się skrzywiłeś, patrząc w ekran - zagaił dziennikarz. - Tak, zobaczyłem swoją sytuację przy lobowaniu bramkarza - potwierdził piłkarz. - Minimalnie za lekko uderzyłem. Szkoda, fajna akcja by była - dodał.
- Po ostatnim meczu z Czechami nie było tak łatwo wyjść i ryzykować w ofensywie. Myślę, że krok po kroku ta drużyna będzie się rozwijać. Jest dużo młodych piłkarzy. To jednak też czas, by coraz większa odpowiedzialność spoczywała na innych zawodnikach - zaznaczył Lewandowski. Kogo miał na myśli? Tego nie sprecyzował.
- Z Czechami nie ma co mówić, jak się czułem. Każdy z nas czuł się słabo albo średnio. Dziś ciężko się było przebić. Moje zejścia pod środkową linię czasami są bez sensu, właściwie tylko po to, żeby poczuć piłkę. Ale próbowaliśmy i tak coś zrobić. Zabrakło ostatniego podania, wyłożenia piłki na strzał. Jest nad czym pracować - podkreślił Lewandowski.
Lewandowski o Świderskim: Wykorzystał moment zawahania
Kapitan skomentował też grę jedynego strzelca w meczu, Karola Świderskiego. - Świder mocno pracował. Albańczycy grali piątką, był na boisku jeszcze jeden defensywny pomocnik. Ciężko nam było dostarczyć piłkę. Świder wykorzystał ich moment zawahania - stwierdził Lewandowski.
- Myślę, że trener Santos dostrzega, czego nam potrzeba. Na następnym zgrupowaniu treningi będą pewnie idealnie dopasowane. To normalne, że trener po trzech zajęciach nie zobaczył wszystkiego. Dwa mecze dały mu już dużo wniosków i wskazówek - podsumował Lewandowski.
W marcu Lewandowski nie strzelił ani jednego gola. I już nie strzeli. Następny występ dla Barcelony zaliczy bowiem 1 kwietnia.
REPREZENTACJA w GOL24
MEMY o meczu Polska - Albania. Świderski to czyste złoto, Sa...
