Grand Prix Belgii to pierwsza runda po wakacyjnej przerwie, która trwała od 4 sierpnia. Zespół ROKiT Williams Racing na tor Spa-Francorchamps nie przywiózł większych poprawek do swoich bolidów, w przeciwieństwie do kilku innych zespołów. Ponadto belgijski obiekt jest najdłuższy w kalendarzu Formuły 1. W efekcie trudno spodziewać się, że kierowcy brytyjskiej ekipy będą w stanie rywalizować z resztą.
I to było widać już podczas pierwszego treningu, bez względu na to, co kto i jak sprawdzał podczas pierwszej z trzech sesji. Robert Kubica miał najgorszy czas okrążenia - 1.48,966. Od najszybszego kierowcy treningu, Sebastiana Vettela z Ferrari, był wolniejszy aż o 4,392 sek.! O blisko 0,2 szybszy od 34-letniego Polaka był też Nicholas Latifi. Rezerwowy kierowca Williamsa przejął bolid George'a Russella na poranną sesję.
Brytyjczyk wrócił do swojego auta na drugi trening. On także swoje najlepsze okrążenie przejechał szybciej niż Kubica. Różnica wyniosła niespełna pół sekundy. Zespołowa rywalizacja i tak nie ma jednak większego znaczenia w kontekście całości. Po południu bolidy Williamsa od reszty stawki znów dzieliła gigantyczna przepaść.
Było jak na większości torów w tym sezonie. Przerwa letnia była dosyć długa, dlatego przyjechałem tutaj z pozytywnym nastawieniem. Jednak nic się nie zmieniło. Jaki możemy mieć plan, skoro jeżdżę we własnej lidze? Straty są spore.
- Było jak na większości torów w tym sezonie. Przerwa letnia była dosyć długa, dlatego przyjechałem tutaj z pozytywnym nastawieniem. Jednak nic się nie zmieniło. Jaki możemy mieć plan, skoro jeżdżę we własnej lidze? Straty są spore - podsumował bez entuzjazmu Kubica w rozmowie z Eleven Sports.
Do najszybszego w drugiej sesji Leclerca (Vettel był drugi) Kubica stracił 4,2 sek., a Russell 3,7 sek. Spory dystans na jednym kółku dzieli też kierowców Williamsa od zespołów przed nimi. W porannym treningu do 18. Pierre'a Gasly'ego z Toro Rosso Polak stracił sekundę, natomiast po południu do 18. Kevina Magnussena z Haasa dwie sekundy.
Warto zwrócić uwagę na słabe, jak na dotychczasowe osiągnięcia, wyniki kierowców Mercedesa, lidera klasyfikacji generalnej Lewisa Hamiltona i wicelidera Valtteriego Bottasa.
W sobotę o godz. 12 odbędzie się trzeci trening. O godz. 15. rozpoczną się kwalifikacje. Wyścig w niedzielę o godz. 15.10. Transmisje ze wszystkich wydarzeń w Eleven Sports. Finałowa rywalizacja od 45. minuty także w TVP Sport.
Kierowcy F1 wracają do rywalizacji po przerwie wakacyjnej. "Spa to tor szybki i najdłuższy w kalendarzu. Dużo może się dziać"
