PAS Projekt z Nadarzyna to firma wybrana do przygotowania koncepcji rewitalizowania Starego Fordonu. To, na co najbardziej czekają fordonianie, choć nie tylko oni, to zagospodarowanie nabrzeży Wisły. Przypomnijmy, że wersja dokumentów złożona w sierpniu, według Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, zawierała wiele błędów i została skierowana do poprawki.
- Dokumentacja uwzględniająca wiele naszych wcześniejszych uwag jest teraz analizowana przez naszych specjalistów - wyjaśnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Uchyla się jednak od odpowiedzi, czy będzie na tyle dobra, by zaakceptowali ją urzędnicy. - Jest duży postęp, jednak z wnioskami wstrzymajmy się do końca analizy.
Ostrożność, biorąc pod uwagę losy koncepcji związanych z rewitalizacją Starego Fordonu, na pewno jest uzasadniona. Wiele wskazuje jednak na to, że wkrótce ogłosić będzie można przetarg na opracowanie projektu budowlanego oraz pierwszy etap prac. - Zakładamy, że prace budowlane, związane z zagospodarowaniem terenów nabrzeżnych i przy przebudowie ulic będą mogły ruszyć w drugiej połowie przyszłego roku - informuje Anna Strzelczyk-Frydrych z Urzędu Miasta Bydgoszcz. - Z kolei realizację umocnionego nabrzeża planuje się zrealizować w trybie „projektuj i buduj”.
- Czekamy na prace przy nabrzeżach Wisły, bo to one są najważniejsze - mówi Hanna Rzadkosz-Florkowska ze Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu. - Ulice są ważne, alejki spacerowe również, ale to nabrzeża będą dowodem determinacji miasta, by rozpocząć wreszcie rewitalizację starej części Fordonu.
W zapowiedzi, że prace przy nabrzeżach mogą rozpocząć się w przyszłym roku, niezbyt wierzy. - Czasu jest mało, przygotowywanie projektu się przedłuża - dodaje.
Podobnego zdania jest Jarosław Kubiak, przewodniczący Rady Osiedla Stary Fordon: - Nadal brak pozwoleń środowiskowych, a ich uzyskanie trwa miesiące. Co ważne, obszar przyszłych prac objęty jest programem Natura 2000 z jego obostrzeniami.
- Nawet jeżeli ZDMiKP, który nie ma żadnego doświadczenia w rewitalizacjach dzielnic, szczególnie tak specyficznych, rozpisze przetarg na wiosnę, to nikt nie zdoła przygotować dokumentacji budowlanej do jesieni - komentuje anonimowo jeden z urzędników ratusza.
Więcej na ten temat można przeczytać w „Tygodniku Fordon” sobotnim bezpłatnym dodatku do „Expressu Bydgoskiego”, sprzedawanego w punktach w Fordonie